Niebezpieczna sytuacja na terenie popularnych poznańskich kontenerów. Ranna kobieta przeszła zabieg
Sprawa wciąż jest wyjaśniana.
O zdarzeniu, do jakiego doszło na początku sierpnia na terenie KontenerArt, jako pierwszy informował "Głos Wielkopolski". "Dwie panie robiły sobie zdjęcia na konstrukcji przypominającej huśtawkę. W pewnym momencie część tej instalacji się zawaliła, a belka uderzyła jedną kobietę w twarz" - relacjonuje w rozmowie z dziennikarzami mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Funkcjonariusze zabezpieczyli monitoring i przesłuchali poszkodowaną, która trafiła do szpitala.
Dziś do sprawy wraca Radio Poznań. Jak ustalili dziennikarze, policjanci wciąż wyjaśniają okoliczności wypadku z 4 sierpnia. To, czy konstrukcja była odpowiednio zabezpieczona, pomoże ustalić biegły. Jak ustalili dziennikarze, ranna kobieta trafiła do szpitala i właśnie przeszła zabieg w obrębie twarzy. "Śledczy prowadzą je w kierunku narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu" - przekazuje poznańska rozgłośnia.