Głośne imprezy na dachu poznańskiej kamienicy. "To skandal"
Chodzi o lokal przy ulicy Młyńskiej.
O sytuacji w sobotę napisał do nas Czytelnik. "Piszę do was, bo może coś poradzicie. Jest godz. 21:50. Na ul. Młyńskiej 12 jest lokal z tarasem widokowym. To, co się tam dzieje, to przechodzi ludzkie pojęcie. Muzyka jest tak głośna, że słychać ją trzy ulice dalej. W mieszkaniach można zrobić dyskotekę, nie używając sprzętu. Nie da się nawet oglądać telewizji. Jak to możliwe, żeby osoba, która jest odpowiedzialna za ten BAŁAGAN, miała prawo sterroryzować wszystkich mieszkańców? Pomimo upałów trzeba zamykać okna, ale i tak to niewiele daje. Czujemy się, jakby to była plenerowa impreza. Uważam, że to jest SKANDAL. Kto dał pozwolenie na organizowanie imprez, które odbierają prawo do wypoczynku mieszkańcom?" - czytamy we wiadomości.
O ewentualne interwencje związane z hałasem zapytaliśmy straż miejską. "W kwestii lokalu na Młyńskiej 12 to do Straży Miejskiej Miasta Poznania w tym roku wpłynęły tylko dwie interwencje. Dotyczyły jednej nocy w lipcu i odnosiły się do głośnej muzyki. Poza tą jedną nocą nie mieliśmy w tym roku informacji o hałasie lub zakłócaniu spokoju na ul. Młyńskiej"- odpowiada Radosław Weber, rzecznik SM.
"Takie interwencje można zgłaszać do straży miejskiej, każdorazowo trzeba też podać przynajmniej numer kontaktowy do siebie, ponieważ w celu stwierdzenia wykroczenia lub ewentualnej sprawy w sądzie niezbędna jest osoba, której spokój był zakłócony. Niestety nie wszystkie tego typu zgłoszenia taki wymóg spełniają. Ze względu na ograniczone siły i środki straży miejskiej w godzinach nocnych warto też rozważyć zgłoszenie przypadków zakłócania porządku i spokoju policji"- dodaje.
Skontaktowaliśmy się też z przedstawicielami lokalu. "W imieniu dyrekcji uprzejmie przepraszamy za ewentualne zakłócenia, które mogły wystąpić w minioną sobotę w związku z imprezą okolicznościową organizowaną w naszym obiekcie"- mówi Joanna Bartnik, Młyńska12.
"Dostosowaliśmy się do poleceń Straży Miejskiej dotyczących ściszenia muzyki, aby zminimalizować potencjalne niedogodności dla okolicznych mieszkańców"- dodaje.
Najpopularniejsze komentarze