Stworzył w Poznaniu nowy Kościół, chce, by jego symbol zawisł w sali sesyjnej Urzędu Miasta
To Kościół Słońca.
Paweł Nijakowski to mieszkaniec naszego miasta, o którym pisaliśmy już w 2020 roku. Wystosował wówczas pismo do prezydenta Jacka Jaśkowiaka, w którym zaapelował o to, by w Urzędzie Miasta umieszczono symbole religijne wszystkich Kościołów i związków wyznaniowych zarejestrowanych w Polsce. Deklarował, że przygotowaniem symboli i ich montażem zajmie się w ramach wolontariatu.
Jego pismo nie trafiło do urzędu przypadkowo. Właśnie w 2020 roku w mieście było głośno o krzyżu wiszącym na ścianie sali sesyjnej UM, a jego usunięcia zażądali radni Nowoczesnej - Bartłomiej Ignaszewski oraz Wojciech Chudy. Tłumaczyli, że umieszczenie krzyża na ścianie to naruszenie konstytucyjnej zasady bezstronności władz publicznych w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych obywateli. Jacek Jaśkowiak tłumaczył wówczas, że to Rada Miasta użytkuje salę sesyjną i to radni powinni decydować. Ostatecznie krzyż wciąż wisi.
Teraz Paweł Nijakowski poszedł o krok dalej. Zarejestrował Kościół, konkretnie Kościół Słońca i domaga się od Jacka Jaśkowiaka, choć nie tylko od niego, umieszczenia symbolu Kościoła w sali sesyjnej poznańskiego urzędu. Pisma trafiły też do Sejmu i Senatu z prośbą o umieszczenie symbolu także tam. - Symbolem naszej religii jest Koło - znak nieustannej obecności Słońca i jego dwoistej natury - z jednej strony jako fizycznego źródła energii, która podtrzymuje życie i inicjuje procesy przemiany, z drugiej jako transcendentnej zasady łączącej wspólnotę. Reprezentuje wartości istotne dla osób w Kościele Słońca, a zarazem uniwersalne wartości moralne i etyczne, takie jak szacunek do wszelkich form życia, odpowiedzialność, wolność i świadomość współzależności - zaznacza twórca Kościoła.
Co na to Jacek Jaśkowiak? Pismo w tej sprawie skierował do przewodniczącego Rady Miasta, a ten do Miejskiego Konserwatora Zabytków. Nijakowski tłumaczy przy tym, że to wyłącznie prezydent Jacek Jaśkowiak ma kompetencje, by podjąć decyzję w tej sprawie. - Do czasu udzielenia odpowiedzi na pismo, nie komentujemy sprawy - ucina Joanna Żabierek, rzeczniczka prezydenta Poznania.
W poniedziałek w "Polityce" pojawił się zarzut, że Nijakowski stworzył "fikcyjny" Kościół w ramach prowokacji. Odnosi się do tego tutaj:
Najpopularniejsze komentarze