W środę przy Bułgarskiej mecz podwyższonego ryzyka. Do Poznania zjechało mnóstwo policjantów, "jesteśmy odpowiednio przygotowani"
Lech Poznań o 20.30 zmierzy się z Crveną Zvezdą Belgrad.
To mecz w ramach trzeciej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Już w poniedziałek informowaliśmy, że w związku z tym wydarzeniem po mieście jeżdżą kolumny policyjnych radiowozów. Mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji potwierdził nam, że mundurowi zjechali do Poznania właśnie po to, by dbać o bezpieczeństwo na meczu.
- Już dzisiaj uruchomiliśmy Centrum Operacyjne i rozpoczęliśmy operację "Belgrad". Stadion będzie pełen. Przyjezdnych ma być według dostępnych informacji plus minus tysiąc - wyjaśnia dzisiaj Borowiak. - Mecz ma status podwyższonego ryzyka. To między innymi wniosek z analizy ryzyka. Chodzi o kibiców serbskich, którzy w przeszłości wielokrotnie zakłócali porządek i bezpieczeństwo. Jesteśmy do tego odpowiednio przygotowani - dodaje.
- Operacją dowodzą doświadczeni oficerowie, którzy specjalizują się w zabezpieczeniach imprez piłkarskich. Powołaliśmy oddziały wsparcia z wielkopolskich jednostek. Dostaliśmy także wsparcie Oddziałów Prewencji Policji z kilku województw. Kibice przyjadą autobusami i indywidualnie samochodami. Skupimy się na monitoringu trasy ich przejazdu i ich konwojowaniu. Szczegółowo przeszukamy ich przed wejściem na stadion. A po meczu, o ile nic się nie wydarzy, pożegnamy ich serdecznie na granicy Wielkopolski życząc szerokiej drogi - zapewnia.