Ścisk w autobusach i tramwajach w dni meczowe? Na razie zmian nie będzie
Częstotliwość kursów się nie zmieni.
Interpelację do prezydenta w tej sprawie wystosował radny Andrzej Prendke z klubu radnych Koalicji Obywatelskiej. "Zwracam się z prośbą o przeanalizowanie możliwości dodatkowego zwiększenia częstotliwości kursowania pojazdów komunikacji miejskiej w dni meczowe na Enea Stadionie przy ul. Bułgarskiej" - czytamy w piśmie.
"Obecnie, mimo uruchamianych dodatkowych kursów, tramwaje są przepełnione już na około 1,5 godziny przed rozpoczęciem spotkań. Taka sytuacja może zniechęcać wielu kibiców do wyboru transportu publicznego na rzecz transportu indywidualnego"- dodał radny.
Odpowiedzi udzielił zastępca prezydenta Poznania Mariusz Wiśniewski.
"Zarząd Transportu Miejskiego oraz MPK Poznań starają się zapewnić komfortową obsługę pasażerów podczas meczów odbywających się na ENEA Stadionie. Każdorazowo - w zależności od prognozowanej frekwencji na meczu, typu i pory dnia czy też aktualnych możliwości eksploatacyjnych przewoźnika - wysyłane są dodatkowe tramwaje i autobusy. Jednak w przypadku dni roboczych wzmocnienie komunikacji przed godziną 18:30 jest niezwykle trudne. Dla wzmocnienia linii 1, 6, 13 i 15 po meczu wykorzystywany jest tabor z tzw. brygad zjazdowych, czyli tramwajów, które po zmianie częstotliwości kursowania z 10 na 20 minut zjeżdżają do zajezdni. Dopiero wówczas pojawia się możliwość skierowania ich na pętlę Budziszyńska. Przeważnie wzmocnienie komunikacji tramwajowej w rejonie stadionu realizowane jest przez 16 dodatkowych tramwajów i 8 autobusów, uruchamianych na około trzy godziny przed meczem i do dwóch godzin po zakończeniu meczu"- czytamy.
"Należy także zauważyć, że przeprowadzona analiza nie wykazuje stałych przepełnień tramwajów na liniach dowożących na mecze - średnio frekwencja w pojazdach wynosi około 60%. Większe zatłoczenie w pojazdach widać po meczach, kiedy kibice opuszczają stadion o jednej porze. Aby temu przeciwdziałać, służby Nadzoru Ruchu MPK na bieżąco starają się równomiernie obsłużyć wzmożony ruch, tak by zapewnić zarówno bezpieczeństwo, jak i właściwy komfort podróży"- dodał Mariusz Wiśniewski.