Prawie 50 tysięcy złotych kary za szyld niezgodny z uchwałą krajobrazową na Głogowskiej

Chodzi o salon optyczny.

Przy ulicy Głogowskiej od lata działa salon optyczny Bryle Optyk, a jego właściciel w ubiegłym roku postanowił zmienić szyld reklamowy, by jak twierdzi, poprawić wrażenia estetyczne, ale też korzystnie wpłynąć na ocieplenie budynku. W rozmowie z nami przyznaje, że nie miał świadomości, iż w Poznaniu wprowadzono uchwałę krajobrazową, która jasno określa, jak powinny wyglądać szyldy reklamowe w określonych rejonach miasta. Ulica Głogowska objęta jest obostrzeniami.

Szyld zamontowano jesienią ubiegłego roku, po czym sprawa została zgłoszona do Wydziału Urbanistyki i Architektury Urzędu Miasta przez osiedlowego radnego ze św. Łazarza, który uznał, że szyld jest niezgodny z obowiązującą uchwałą. - Wyjaśniono mi, że maksymalna wysokość reklamy może mieć 80 cm, a moja była wyższa - wyjaśnia nam Adam Nicefor, właściciel salonu optycznego. Szyld wykonany był z dibondu, nie był to typowy kaseton reklamowy. - Po złożeniu odwołania odbyłem kilka rozmów z urzędniczkami, które zasugerowały, że kluczowym czynnikiem może być wysokość liter. Powiedziano mi, że jeżeli litery mają maksymalnie 75 cm, to być może uda się rozpatrzyć sprawę pozytywnie - i że warto to dokładnie sprawdzić. Zgodnie z tą sugestią wykonałem pomiary (np. litera "B" ma 71 cm) i złożyłem drugie, uzupełnione odwołanie 6 stycznia 2025 r., z nadzieją, że pozwoli to uniknąć ostatecznego nakazu demontażu - tłumaczy. - Na odpowiedź czekałem ponad dwa miesiące - aż do 13 marca 2025 roku. W tym czasie, pomimo licznych prób kontaktu z mojej strony, nie otrzymałem żadnej decyzji, a kara cały czas rosła. Mimo tego, że urząd wiedział, iż reklama nadal wisi, nie zostałem poinformowany wcześniej o negatywnym rozstrzygnięciu - a przecież, jeśli nie było możliwości zmiany stanowiska, można było to zakomunikować wcześniej - zaznacza.

Ostatecznie w marcu właściciel salonu dowiedział się, że nałożono na niego prawie 50 tysięcy złotych kary za złamanie zapisów uchwały krajobrazowej. Szyld zdjęto i zastąpiono go innym, zgodnym z uchwałą. - Uważam, że ta uchwała jest absurdem. Ulica Głogowska wygląda fatalnie, mój szyld był estetyczny, na pewno budynek wyglądał z nim lepiej niż obecnie - podkreśla. Przedsiębiorca zapowiada, że wynajął prawnika i będzie starał się doprowadzić do korzystnego dla niego rozstrzygnięcia.

Co na to urzędnicy? - W 2025 roku zostało wydanych 56 decyzji nakładających karę: 36 z nich dotyczyło postępowań wszczętych w 2025 roku, a 20 - postępowań wszczętych jeszcze w roku 2024. Wydano też 56 decyzji umarzających postępowanie (z postępowań wszczętych w 2025 roku) - wyjaśnia Tobiasz Wichnowski, zastępca dyrektora Wydziału Urbanistyki i Architektury UMP. - Mając na uwadze pogląd wyrażony przez Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 11 października 2024 roku za dzień wszczęcia postępowania administracyjnego w sprawie wymierzenia kary pieniężnej za niezgodność tablic i urządzeń reklamowych z uchwałą krajobrazową należy przyjąć dzień doręczenia pisma zawiadamiającego o wszczęciu z urzędu postępowania w sprawie wymierzenia kary pieniężnej, chyba że już wcześniej podmiot powziął informację o takiej czynności. Od tej chwili podmiot, który umieścił tablicę lub urządzenie reklamowe niezgodnie z przepisami ma prawny obowiązek dostosowania się do zasad i warunków sytuowania tych obiektów zgodnie z przepisami uchwały krajobrazowej albo ich usunięcia - podkreśla. - Zatem, jeżeli tablice reklamowe lub urządzenia reklamowe zostaną zdemontowane przez dany podmiot w dniu otrzymania zawiadomienia oraz zostanie to odpowiednio udokumentowane (np. poprzez przesłanie dokumentacji fotograficznej), kara nie nalicza się.

Nasz Czytelnik przyznaje, że koszt samego demontażu szyldu wyniósł około 8000 złotych i dlatego nie zdecydował się na to natychmiast, liczył bowiem na pozytywne rozpatrzenie sprawy. - Chciałbym zaznaczyć, że przez cały czas działałem w dobrej wierze, podejmowałem próby dialogu, nie unikałem kontaktu i nie traktowałem przepisów lekceważąco. Niestety - mimo otwartości i gotowości do współpracy z mojej strony - przez długi czas nie uzyskałem jednoznacznej odpowiedzi, co doprowadziło do eskalacji sytuacji i finalnie wysokiej kary, która moim zdaniem jest nieproporcjonalna do zaistniałych okoliczności - zauważa.

W uzasadnieniu nałożenia kary, które otrzymał przedsiębiorca pojawia się szereg wyjaśnień w jego sprawie, choć najwyraźniej urzędnicy i właściciel salonu inaczej postrzegają to, co działo się w tej sprawie w ostatnich miesiącach.

Jak podkreśla Tobiasz Wichnowski z UM Poznań, uchwała krajobrazowa weszła w życie już 5 sierpnia 2023 roku. - Reguluje m.in. zasady i warunki sytuowania tablic i urządzeń reklamowych w Poznaniu, zatem jeżeli do umieszczenia tablicy lub urządzenia reklamowego dochodzi z naruszeniem tej uchwały, art. 37d Ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym zobowiązuje Miasto do wszczęcia i przeprowadzenia stosownego postępowania administracyjnego.