Reklama

Jedna z najdroższych i najgłośniejszych inwestycji Poznania "śmiertelną pułapką"? Zmian na razie nie będzie

zdjęcie ilustracyjne, archiwum | fot. LP
zdjęcie ilustracyjne, archiwum | fot. LP

Chodzi o ptaki.

Jesienią ubiegłego roku na łamach epoznan.pl informowaliśmy o problemie, na który uwagę zwrócili eksperci zajmujący się ochroną przyrody. Do Urzędu Miasta wpłynęło wówczas pismo ostrzegające przed zagrożeniem, jakie dla ptaków stanowią szklane balustrady Mostów Berdychowskich. Często nazywano je "śmiertelnymi pułapkami dla ptaków".

Sprawa powróciła podczas marcowego posiedzenia Komisji Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej. Radna Sara Szynkowska vel Sęk ponownie nagłośniła problem, a jej apel poparła Dorota Bonk-Hammermeister, apelując o pilne znalezienie rozwiązania. Urzędnicy zapewniali, że prace nad eliminacją zagrożenia trwają. Wkrótce do głosów z Poznania dołączyła Fundacja Szklane Pułapki, która w liście do prezydenta miasta zaproponowała zastosowanie kontrastowych naklejek, mających poprawić widoczność szklanych barier.

W połowie lipca do prezydenta wpłynęła interpelacja podpisana przez 20 radnych. Autorką jest Sara Szynkowska vel Sęk. "Zwracamy się z prośbą o natychmiastowe zabezpieczenie przed kolizjami z ptakami szklanych, przezroczystych balustrad na Mostach Berdychowskich" - czytamy w dokumencie. "Transparentne balustrady zastosowane w konstrukcji mostów stanowią realne, śmiertelne zagrożenie dla ptaków. Obecnie istnieją różne rozwiązania technologiczne, które nie będą szpecić ani przeszkadzać osobom korzystającym z mostów w odbiorze krajobrazu. Zachęcamy również do podjęcia współpracy i skorzystania z wiedzy Fundacji Szklane Pułapki, która ma największą wiedzę w temacie zabezpieczania transparentnych powierzchni"- dodano.

Odpowiedzi udzielił zastępca prezydenta Poznania Mariusz Wiśniewski. "Od momentu otwarcia mostów Berdychowskich do końca czerwca br. Zarząd Dróg Miejskich otrzymał dwa zgłoszenia dotyczące martwych ptaków w tym miejscu. Wszelkie tego typu sygnały i zgłoszenia są analizowane przez służby miejskie. Dalsze ewentualne decyzje w zakresie doboru adekwatnych środków zaradczych będą uzależnione od skali zjawiska"- czytamy.

"Warto podkreślić, że inwestycja związana z budową mostów została zaplanowana i rozpoczęta przed wejściem w życie zarządzenia Prezydenta Miasta dotyczącego standardów ochrony ptaków i nietoperzy"- dodał Wiśniewski.

Kilka dni temu przed kamerą WTK do sprawy odniósł się prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. "Do tej pory nie mieliśmy żadnych śladów tych kolizji. Pod mostami nie znaleźliśmy żadnych ptaków, które by się z nimi zderzyły. Na dziś mamy jedynie głosy ludzi, że to jest niebezpieczne. Natomiast ja na dziś nie chciałbym podejmować decyzji, które ingerowałyby w dzieło architektów i estetykę tego obiektu"- mówił.

Prezydent przyznał, że jest gotowy na merytoryczną dyskusję. Jak dodał, Zakład Zagospodarowania Odpadami ma sprawdzać, czy do takich sytuacji z ptakami dochodzi. Zdaniem ornitologa nie jest to łatwe zadanie.

"Ptak, uderzając, nawet będąc oszołomionym, spadając na ląd, ma jakąś szansę - pół na pół - ocknąć się z tego uderzenia i odlecieć. Natomiast jeśli on wpada do wody, to jest śmierć przez utopienie, ale my nie widzimy tego, co się z tym ptakiem dzieje" - komentuje dla WTK prof. dr hab. Piotr Tryjanowski, kierownik Katedry Zoologii UPP.

"Nie rozumiem, na czym tutaj miałaby polegać ingerencja w pracę architektów. Przecież metody zabezpieczeń dzisiejsze to nic innego jak praktycznie niewidoczna folia, którą się przykleja do tego szkła, i to nie ma żadnego wpływu na estetykę, albo na pewno nie ma na nią negatywnego wpływu" - dodaje.

Radna Sara Szynkowska vel Sęk w rozmowie z reporterem WTK zapowiedziała, że nie zamierza odpuszczać tego tematu i zrobi wszystko, aby te zabezpieczenia się pojawiły.



Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

24℃
17℃
Poziom opadów:
3 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
9.10 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro