Reklama

Poznański przedsiębiorca stracił wielkie pieniądze. "Zrobili mnie w trąbę"

zdjęcie ilustracyjne, archiwum | fot. LP
zdjęcie ilustracyjne, archiwum | fot. LP

Chciał zainwestować.

Sprawę opisuje Onet. Poznański przedsiębiorca w wieku emerytalnym, który prowadzi dobrze prosperujący biznes i ma oszczędności, uwierzył, że inwestuje w akcje Orlenu notowane na amerykańskiej giełdzie. W rzeczywistości padł ofiarą sprytnego oszustwa i stracił około 180 tysięcy złotych. To sytuacja, która rozpoczęła się w 2024 roku, wówczas mężczyzna znalazł "ciekawą" ofertę w internecie. Chodziło o inwestycje w akcje Orlenu.

Po tym, jak zostawił swój numer telefonu, odezwał się do niego makler - Eryk. "Ten domniemany pan Eryk powiedział, że będzie moim opiekunem. Twierdził, że reprezentuje działającą w Szwajcarii spółkę związaną z Orlenem. Roztoczył wizję szybkich zysków dzięki inwestycjom na amerykańskiej giełdzie w złoto, ropę albo gaz. Brzmiał bardzo przekonująco, poprosił o zdalny dostęp do mojego komputera, a ja łatwowiernie na wszystko się zgodziłem. Przelewał na różne konta moje pieniądze. Uśpił moją czujność, bo regularnie się odzywał, pokazywał wykresy, jak rosną moje wirtualne zyski" - opowiada w rozmowie z Onetem poznaniak.

Po kilku miesiącach, już w 2025 roku, gdy mimo upływu czasu nigdy nie doszło do spotkania, a wypłat pieniędzy wciąż nie było, bo zawsze coś stało na przeszkodzie, przedsiębiorca zorientował się, że padł ofiarą oszustów i poszedł z tym na policję. Teraz postanowił podzielić się swoją historią, by ostrzec innych.

"Można się ze mnie śmiać i wytykać palcami, że zrobili mnie w trąbę. Trzeba ostrzec innych" - mówi w rozmowie z Onetem.

Mężczyzna jest jedną z wielu osób oszukanych metodą na fałszywego maklera. Przestępcy podszywają się pod znane spółki, w tym Orlen, a nawet pod wpływowe postaci życia publicznego, by uwiarygodnić fikcyjne inwestycje i nakłonić ofiary do przelewów.

Jak powiedział dziennikarzom mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji, sprawę umorzono ze względu na niewykrycie sprawców. "Naszym policjantom udało się ustalić sporo szczegółów, tropy prowadzą do Wielkiej Brytanii. Bez wątpienia za tym przestępstwem stoją osoby działające spoza Polski. Oczywiście, jeżeli pojawią się nowe wątki pozwalające ustalić sprawców, na pewno do sprawy wrócimy. Przy tej okazji chciałbym zaapelować do wszystkich, aby nikomu nie dawali zdalnego dostępu do swoich komputerów i kont bankowych oraz nie zdradzali loginów i haseł. W tej sprawie pokrzywdzony zaufał oszustom, którzy bezwzględnie to wykorzystali" - tłumaczy Borowiak.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Przed nami poniedziałek z ekstremalną pogodą. Są ostrzeżenia, i to drugiego stopnia!
32℃
18℃
Poziom opadów:
2.2 mm
Wiatr do:
16 km
Stan powietrza
PM2.5
9.10 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro