Co z pracownikami spalonej Biedronki w Buku? Są nowe informacje w sprawie
Wracamy do sprawy ogromnego pożaru marketu w podpoznańskiej miejscowości Buk.
Informowaliśmy w piątek na epoznan.pl o niebezpiecznym pożarze marketu Biedronka. Ponad 100 strażaków walczyło z ogniem, na szczęście nie było osób poszkodowanych. Ze wstępnego zgłoszenia, jakie wpłynęło do straży pożarnej wynikało, że najpierw zapaliła się instalacja fotowoltaiczna na dachu. Jednak tego dnia Marcin Tecław z KM PSP w Poznaniu poinformował, że było za wcześnie na ustalenie przyczyny pożaru.
W poniedziałek dziennikarze Radia Merkury dotarli do informacji, że według wstępnych ustaleń przyczyną pożaru miało być zwarcie instalacji elektrycznej. RM podkreśla jednak, że ta wersja nie jest oficjalna.
Pożar marketu został zakwalifikowany jako nieszczęśliwy wypadek, nie było w nim udziału osób trzecich. Natomiast pracownicy Biedronki przebywają obecnie na urlopach wypoczynkowych. Jeśli inspektor nadzoru budowlanego zadecyduje o rozbiórce marketu, pracownicy zostaną czasowo przeniesieni do innych placówek Biedronki.
