Zaczyna się świąteczna gorączka?
Znicze na grobach naszych najbliższych postawione 1 listopada nie zdążyły jeszcze wygasnąć, a w sklepach i marketach zaczynają dominować święta Bożego Narodzenia. Girlandy, bombki, bałwanki i renifery oraz wiele innych świątecznych ozdób można kupić w marketach. Na wystawach pojawiają się już pierwsze choinki i gwiazdki!
Informowaliśmy, że w jednym z marketów już w połowie października pojawiły się świąteczne ozdoby. Zadzwoniła do nas zdenerwowana czytelniczka, którą zdziwił widok czerwonych łańcuchów, bombek i bałwanków w dzień nauczyciela.
Dziś mamy 7 listopada, minęło Wszystkich Świętych i na sklepowych półkach pojawiają się przedmioty związane z innym świętem - grudniowym. Gdy 3 dni temu za oknami pojawił się pierwszy śnieg, atmosfera w mieście przypominała tą sprzed wigilijnej gorączki. Na szkolnych boiskach dzieci rzucały się śnieżkami, a dorośli nucili pod nosem "Jingle Bells".
Wizyta w dużych marketach może nas przyprawić o zawrót głowy - już od wejścia do sklepu trudno nie zauważyć informacji o zbliżającym się "wielkimi krokami" Bożym Narodzeniu. Obecnie w dziale przeznaczonym na świąteczny sprzedajemy przede wszystkim zabawki, by rodzice mogli coś wybrać dla swoich dzieci na Mikołajki - mówi pracownica jednego z poznańskich marketów. W najbliższych dniach pojawią się ozdoby choinkowe, same drzewka, a także świąteczne słodycze i inne produkty spożywcze - kończy.
Każdego roku zmienia się świąteczna moda - kolory ozdób, ich kształty. Pojawiają się też nowe pomysły na udekorowanie mieszkania. Coraz częściej oprócz tradycyjnych czerwieni i złota, na choinkach dominują zieleń, srebro, fiolet i granat. Fantazyjne błyszczące motyle, ważki i egzotyczne kwiaty ozdabiają nasze drzewka. Większość z nas preferuje jednak tradycyjne święta z tradycyjnymi ozdobami. To wyciągnięte z zakurzonego kartonu schowanego w piwnicy bombki i kolorowe światełka najlepiej oddają nastrój świąt!