Przyjechała do komendy w regionie tylko, aby złożyć zeznania. Może spędzić w więzieniu nawet 3 lata
Nie uniknie odpowiedzialności.
Pod koniec czerwca, w godzinach wieczornych, kobieta zaparkowała osobową Toyotę naprzeciwko budynku Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu - na parkingu w pobliżu jednego z marketów. Następnie zgłosiła się do funkcjonariusza Wydziału Kryminalnego, by wziąć udział w czynnościach procesowych w sprawie, w której występowała jako strona. Policjant, który miał je przeprowadzić, wyczuł od niej woń alkoholu.
"Badanie alkomatem wykazało, że miała w organizmie niemal promil alkoholu. W związku z tym odstąpiono od czynności, a policjanci ustalili, czy kobieta przyjechała na komendę jako kierująca"- informuje asp. sztab. Beata Jarczewska, oficer prasowy policji w Rawiczu.
"Analiza zapisów z monitoringu jednoznacznie potwierdziła, że 34-latka kierowała pojazdem. Kobieta straciła uprawnienia do kierowania pojazdami. Odpowie teraz za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności"- dodaje.