Szukają ochłody w... poznańskich fontannach. Grożą za to konsekwencje

Finansowe i zdrowotne.

Każdego roku latem, gdy zaczynają się upały, powraca temat wykorzystywania fontann w mieście do chłodzenia się. Na epoznan.pl wielokrotnie pokazywaliśmy ludzi kąpiących się w fontannie przy operze czy na placu Wolności. - Fontanny w przestrzeni miejskiej stanowią istotny element kompozycji urbanistycznej. Ich zadaniem jest podnoszenie walorów estetycznych danego miejsca oraz poprawa mikroklimatu w upalne dni. Nie są jednak przystosowane do użytku kąpielowego i nie spełniają standardów bezpieczeństwa oraz higieny wymaganych w kąpieliskach - podkreślają miejscy urzędnicy. Woda w fontannach nie jest w żaden sposób badana, nie nadaje się do picia ani do kontaktu ze skórą.

Osoby, które zdecydują się na kąpiel w fontannie, muszą się liczyć z konsekwencjami. W Poznaniu obowiązuje kategoryczny zakaz kąpieli w takich miejscach. - Za wejście do tego zbiornika wodnego grozi mandat karny w wysokości do 500 zł. Niezależnie od kar, osoby wchodzące do nich robią to na własną odpowiedzialność, narażając się nie tylko na sankcje finansowe, ale również na niebezpieczeństwo - dodają. Mowa o problemach ze skórą czy układem pokarmowym.

Ochłody szukać można w innych lokalizacjach - na miejskich kąpieliskach, basenach i pływalniach.