Krok od tragedii w regionie. Zignorował STOP i wjechał pod pociąg
Do wypadku doszło w czwartek w powiecie jarocińskim.
- O ogromnym szczęściu może mówić kierowca samochodu dostawczego marki Fiat, który zignorował znaki drogowe i zderzył się swoim samochodem z pociągiem - relacjonuje jarocińska policja. Do wypadku doszło na ulicy Piaskowej w Witaszycach, na niestrzeżonym przejeździe kolejowym.
Z ustaleń policjantów wynika, że mieszkaniec powiatu kaliskiego nie zatrzymał się przed przejazdem kolejowym, pomimo umieszczonych tam znaków drogowych, w tym znaku STOP, nakazującego bezwzględne zatrzymanie się. - Wjechał na tor kolejowy na szlaku Poznań - Ostrów Wielkopolski. Tam doszło do zderzenia z pociągiem towarowym. Na szczęście nikt nie doznał poważnych obrażeń. Poważnym uszkodzeniom uległ natomiast samochód. Zarówno kierowca, jak i maszynista byli trzeźwi. Na 39-latka kierującego fiatem policjanci nałożyli mandat karny - dodaje.
Jak zauważają mundurowi, w 90 procentach przypadków zderzenie z pociągiem kończy się tragicznie.