Pijany mężczyzna zaatakował pracowników poznańskiej restauracji. Interweniowali policjanci, którzy akurat jedli w lokalu posiłek
Do zdarzenia doszło w środę przy ulicy Promienistej.
O sprawie poinformował nas Czytelnik. - Pijany mężczyzna zaatakował pracowniczkę restauracji na osiedlu Kopernika. Miał trzy promile we krwi i zakaz przychodzenia już wcześniej. Zaczęło się od seksistowskich wiadomości do obsługi, pełnoletnich klientów, jak i tych niepełnoletnich, dziwnych propozycji seksu i odzywek - relacjonuje. - W środę jednak zaatakował pracowniczkę. Całe szczęście dwójka mężczyzn obezwładniła napastnika. W efekcie miał złamaną nogę, przyjechała policja, a potem pogotowie, mężczyznę zabrano. Podobno jest niepoczytalny i chcą go wypuścić. Piszę do Państwa z prośbą o świadomość, kto tam mieszka i chodzi tymi ulicami, żeby na niego uważać i nie bać się zgłaszać jego zachowań - dodaje.
Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji potwierdza, że odnotowano takie zdarzenie. - W restauracji byli na posiłku nasi policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji. Do wnętrza wszedł mocno pijany mężczyzna. Wszczął awanturę z personelem. Oni mówili mu, że ma wyjść, że jest w tym miejscu niemile widziany. Mężczyzna został wyprowadzony przez jednego z pracowników na zewnątrz. Po kilku minutach jednak wrócił. Był jeszcze bardziej agresywny - wyjaśnia Borowiak. - Zaczął rzucać jakimiś przedmiotami w pracowników lokalu. Oblał jakimś płynem jedną z kelnerek. Doprowadził do rękoczynów. Wówczas nasi policjanci zainterweniowali - dodaje.
Policjanci obezwładnili mężczyznę i wezwali na miejsce patrol do pomocy. - Mężczyzna został wylegitymowany. Miał w organizmie około 3 promile. Został zabrany przez karetkę pogotowia do szpitala. Pracownica lokalu została pouczona o możliwości złożenia zawiadomienia o przestępstwie i faktycznie takie zawiadomienie złożyła - przyznaje.
Policja zajmuje się tą sprawą.
Najpopularniejsze komentarze