Obywatelka Ukrainy najpierw wjechała samochodem w płot, a potem wpadła do rowu. Policjanci dokonali ciekawego odkrycia
Do zdarzenia doszło w czwartek na terenie Waszkowa (powiat gostyński).
Policjanci ustalili, że około godziny 2:00 w nocy kierująca Audi, będąc na łuku drogi nie dostosowała prędkości do warunków na drodze, straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w ogrodzenie prywatnej posesji, a następnie wjechała na łąkę. To jednak nie koniec jej nocnej eskapady. Jak informuje policja z Gostynia, obywatelka Ukrainy po chwili opuściła teren łąki i pojechała w kierunku Janiszewa, gdzie, wjeżdżając w boczną drogę i próbując zawrócić, wpadła do przydrożnego rowu. Nie mogąc wyjechać, pozostawiła pojazd.
- Funkcjonariusze dotarli do 34-letniej obywatelki Ukrainy, która kierowała Audi. Jak się okazało, kobieta nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Policjanci nałożyli na kobietę mandat karny w wysokości 3000 zł oraz 10 punktów karnych za spowodowanie kolizji drogowej. Kierująca usłyszała również zarzut prowadzenia pojazdu bez wymaganych uprawnień, za co odpowie przed sądem - informuje Komenda Powiatowa Policji w Gostyniu.
Kobiecie grozi kara grzywny nie niższa niż 1500 zł oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Najpopularniejsze komentarze