Reklama
Reklama

Właściciele terenu z ogrodzonym placem zabaw: "wyraz desperacji"

fot. Czytelniczka
fot. Czytelniczka

Wracamy do sprawy placu zabaw z Winograd.

Jak informowaliśmy już na epoznan.pl, w weekend ogrodzono ogólnodostępny plac zabaw w rejonie ulic Owsianej i Zbożowej. Ogrodzenie postawiono, przecinając część nóg ustawionych na placu huśtawek. Teren jest w prywatnych rękach. Jak tłumaczyło nam miasto, proponowało odkupienie gruntu, ale spotkało się z odmową ze strony właściciela, oczekującego lepszej oferty finansowej.

S. U. Bałtyk w Kołobrzegu - wypoczynek i rehabilitacja. Tutaj każdy dzień zaczyna się od szumu fal, uśmiechu personelu i troski o Twoje zdrowie. Sprawdź ofertę na www.subaltyk.pl
REKLAMA

Gazeta Wyborcza dotarła do właściciela gruntu. Jak zaznacza, właścicielom, bo tych jest kilku, jest przykro z powodu zabraniu placu zabaw dzieciom, ale "to ogrodzenie to wyraz naszej desperacji". Miasto ma ich od dawna lekceważyć. - Zależy nam na sprzedaniu działki, ale do tej pory miasto formalnie nie złożyło nam żadnej oferty. Jedynie w rozmowie padła propozycja, byśmy sprzedali nieruchomość w cenie po 200 zł za metr kwadratowy - mówi w rozmowie z GW Aleksandra Dziubalska. Zauważa też, że gdyby komuś coś się stało na tym terenie, to właściciele ponosiliby odpowiedzialność. A stan placu zabaw jest kiepski.

Na miejscu interweniował też nadzór budowlany. Kontrola wykazała, że ogrodzenie nie narusza przepisów budowlanych, ale narusza zapisy uchwały krajobrazowej - postawienie płotu w tym miejscu wymagało bowiem zgłoszenia. Wszczęto więc postępowanie w tej sprawie. Może zakończyć się zalegalizowaniem płotu lub nakazem jego rozebrania.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

IMGW znów ostrzega!
11℃
6℃
Poziom opadów:
9.4 mm
Wiatr do:
23 km
Stan powietrza
PM2.5
8.30 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro