Ciężarówki blokują ulicę przy wjeździe do dużego zakładu w Poznaniu. Ma być lepiej

Jest szansa na zmianę.

O tej sprawie pisaliśmy już w ubiegłym tygodniu TUTAJ. Chodzi o ulicę Szwajcarską w sąsiedztwie Browaru Lecha, a więc części Kompanii Piwowarskiej. Nasz Czytelnik zwrócił uwagę, że ulica przy browarze jest regularnie zastawiana przez ciężarówki, przez co inni kierowcy mają problem z przejazdem. Miasto przyznało nam, że temat zostanie poruszony na Komisji Bezpieczeństwa Ruchu, ale brak jest możliwości zmian organizacji ruchu, które utrudniłyby parkowanie ciężarówek w tym rejonie.

Teraz odpowiedziała nam Kompania Piwowarska. - Zdajemy sobie sprawę ze zdarzających się zatorów na wjeździe do browaru od ul. Szwajcarskiej. Nie mają one charakteru ciągłego, częściej w wysokim sezonie sprzedaży piwa oraz w niektórych godzinach szczytu natężenia ruchu ulicznego - zauważa Borys Gryniewicz z Kompanii Piwowarskiej. - Staramy się optymalizować procesy logistyczne związane z ruchem kołowym, między innymi poprzez wyznaczanie przedziałów czasowych dla wjazdu do browaru przez ciężarówki odbierające towar. Zdarzają się jednak z powodów niezależnych od nas i kierowców przyjazdy ciężarówek poza wyznaczonym dla nich terminem, co powoduje konieczność czekania na wjazd do browaru. Naszym celem jest eliminacja wszelkich niedogodności, rozpoczęliśmy więc niedawno prace nad studium wykonalności drugiego wjazdu na teren browaru - dodaje.

Według zakładu, magazyn wysokiego składowania nie wpłynie na natężenie ruchu. - Browar będzie opuszczać taka sama ilość piwa, jak dotychczas. Co więcej, obserwowany od kilku lat spadek spożycia piwa w Polsce negatywnie wpływa także na produkcję piwa, a tym samym wywóz piwa z browaru w Poznaniu - przyznaje. - W kontekście budowy magazynu wysokiego składowania pragniemy podkreślić, że droga dojazdowa na teren prac budowlanych jest utrzymywana w należytej czystości i sprzątana regularnie. Ewentualne problemy mogą występować okazjonalnie i są efektem np. znaczących opadów deszczu. Na bieżąco reagujemy również na trafiające do nas zgłoszenia. Ostatni raz miało to miejsce w lutym bieżącego roku. Od tego czasu nie mieliśmy skarg lub informacji dotyczących ani problemów z utrzymaniem czystości dróg i drożności studzienek - kończy.