Dwa lata ukrywał się poza Polską, wrócił na święta do budynku otoczonego drutem kolczastym i kamerami. Taka "ochrona" mu nie pomogła

Został zatrzymany.

Przed Wielkanocą policjanci z poznańskiego Grunwaldu zatrzymali 32-latka, który od 2023 roku ukrywał się przed polskimi służbami. - Mężczyzna był poszukiwany listem gończym ze względu na prawomocny wyrok dwóch lat pozbawienia wolności. Na sumieniu miał m.in. uszkodzenie ciała, narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, zniszczenie rzeczy, groźby karalne, a także znieważenie. Miał świadomość, że jest poszukiwany, dlatego wyjechał z kraju i na stałe ukrył w Niemczech - wyjaśnia mł. asp. Anna Klój z poznańskiej Policji.

Policjanci pracowali nad tym, by zatrzymać mężczyznę i wykorzystali swoją szansę, gdy 32-latek postanowił pojawić się w kraju przy okazji świąt. - Przebywał na posesji, na której ogrodzenie okalające działkę było zakończone drutem kolczastym, a na elewacji budynku zamontowane były kamery. To wszystko w domyśle miało utrudnić jego zatrzymanie - dodaje. Policjanci dostali się do budynków i w jednym z nich znaleźli ukrywającego się 32-latka. - Przyznał on w rozmowie z funkcjonariuszami, że tak naprawdę odetchnął z ulgą. Miał bowiem już dość życia w ciągłym stresie ukrywania się i przeświadczeniu, że jest śledzony.

Mężczyzna jest już w więzieniu, gdzie spędzi najbliższe 2 lata.