Pod osłoną nocy chodzili po przęśle poznańskiego mostu. Interweniowali policjanci
Do zdarzenia doszło na moście św. Rocha.
- Dziś w nocy, kilka minut po 2.00, operatorka miejskiego monitoringu zauważyła czterech śmiałków wchodzących na przęsło mostu Św. Rocha. Interweniowali policjanci. Na szczęście nic nikomu się nie stało. Zdecydowanie nie polecamy tego typu atrakcji - informuje poznańska Straż Miejska.
Wchodzenie na przęsła poznańskich mostów nie jest nowością. Być może wiele osób nie zdaje sobie sprawy jak bardzo jest to niebezpieczne. W kwietniu 2022 roku 45-letni Rosjanin zginął po upadku z przęsła na moście Jordana. W 2016 roku do podobnej tragedii doszło na moście św. Rocha. Z przęsła spadła młoda kobieta - wioślarka z Irlandii, która przyjechała do Poznania na Akademickie Mistrzostwa Świata w Wioślarstwie, podczas których wspólnie z drużyną z miasta Limerick w Irlandii zdobyła brązowy medal. Kobieta zmarła po kilku dniach.
Osoby, które wchodzą na przęsła mostu nie dość, że ryzykują swoim zdrowiem i życiem, to muszą się liczyć z karą grzywny w wysokości nawet 5000 złotych. Jak udało nam się ustalić, w tym przypadku mężczyźni chodzący po przęśle wyrazili skruchę i interwencja policjantów zakończyła się pouczeniem.