Kilkadziesiąt drzew zniknie z centrum w związku z budową trasy tramwajowej?
Tak informuje Stowarzyszenie Plac Wolności.
- Dzisiaj dostaliśmy potwierdzenie, że PIM uzgodnił z Wydziałem Klimatu i Środowiska usunięcie 40 drzew i 362 m2 krzewów w związku z budową tramwaju na Ratajczaka i przebudową skrzyżowania ul. Wierzbięcice/Matyi/Królowej Jadwigi. Pożegnajmy się więc z drzewami sięgającymi 3 piętra, o których pozostawienie prosili mieszkańcy i zabiegała Rada Osiedla. W ramach tych "uzgodnień" PIM wystąpił o wycinkę wszystkich drzew z Ratajczaka - nie o przesadzenie jak głosi w informacjach PR - informuje Stowarzyszenie Plac Wolności, które m.in. walczyło o drzewa na ulicy 27 Grudnia.
- Dodatkowo, wg projektu, chodniki na Ratajczaka będą węższe niż teraz - szerokie miały być jednym z priorytetów Programu Centrum. Wystarczyło pociągnąć linię tramwajową tylko w jednym kierunku, tak jak na większości ulic objętych tym projektem i drzewa mogłyby zostać, a piesi mieliby więcej bezpiecznej przestrzeni. Zielone miasto, walka z wyspami ciepła i dostosowanie do zmian klimatycznych to frazesy w ustach obecnie sprawujących władzę w Poznaniu i ich spółek. I znowu poleje się beton i będzie się sadzić nowe, by potem wymieniać, by było drogo i by spółki zarabiały krocie - dodaje.
Na odniesienie się do tych informacji przez Poznańskie Inwestycje Miejskie trzeba będzie poczekać na przyszły tydzień. Już jednak w styczniu PIM informowały, że część drzew z ulicy Ratajczaka zostanie przesadzona. Wyjaśniano wtedy, że ruszają przygotowania do tego procesu. - Dzięki nim proces przesadzania będzie przebiegał sprawniej. Zwiększą się też szanse drzew na przyjęcie w nowych lokalizacjach - zarówno na terenie inwestycji jak i na innych obszarach miasta - zaznaczano.
Najpopularniejsze komentarze