Jedna z poznańskich ulic zmieni nazwę? Jest taki pomysł
Chodzi o ulicę Kurlandzką.
O sprawie informuje Telewizja WTK. Do Rady Miasta Poznania wpłynął wniosek o zmianę nazwy jednej z ulic. Mowa o ulicy Kurlandzkiej, która miałaby stać się ulicą Karola Darwina. Pomysłodawca argumentuje, że w przestrzeni miejskiej brakuje nazw upamiętniających osoby zasłużone dla nauk przyrodniczych. Inicjatywa jest popierana przez stowarzyszenia skupione w ramach Komisji Dialogu Obywatelskiego przy Wydziale Klimatu i Środowiska Urzędu Miasta Poznania.
"W nazewnictwie ulic poznańskich jest wybitnie mało osób, które zasłużyły się w rozwoju nauk przyrodniczych, jak również w ochronie przyrody Wielkopolski i Poznania. Poza nazwą parku profesora Adama Wodziczki, innej takiej nazwy za bardzo nie kojarzę" - mówi w rozmowie z WTK Marek Smolarkiewicz, prezes Fundacji Na Straży Przyrody, autor wniosku. "W takim centrum akademickim jak Poznań, brak takiej nazwy to - moim zdaniem - zaniechanie. A ulica Kurlandzka świetnie się nadaje, ponieważ po pierwsze jest bardzo okazała, długa. Po drugie - tam nikt nie mieszka. Według danych, jakie zdobyłem, nie ma żadnego adresu na ulicy Kurlandzkiej" - to wszystko są adresy na osiedlu Rusa - dodaje.
Choć przy ulicy Kurlandzkiej nie ma adresów mieszkalnych, znajdują się tam firmy. Do sprawy odniósł się przed kamerą WTK mieszkający w pobliżu radny Miasta Poznania Wojciech Chudy z klubu radnych KO.
"Myślę, że ten wniosek nie będzie poparty przez Radę Miasta Poznania. Uważam, że jest błędny. Z jednej strony nie było żadnych konsultacji z mieszkańcami ani z lokalną radą osiedla. Z drugiej - obecna nazwa, ulica Kurlandzka, wpasowuje się w ring Chartowa i Żegrza, gdzie znajduje się również ulica Inflancka" - mówi radny.
Radny zwraca też uwagę, że mieszkańcy są przyzwyczajeni do obecnej nazwy ulicy i że nie budzi ona kontrowersji. Jego zdaniem ulica Karola Darwina mogłaby pojawić się w innym miejscu miasta.
Na razie nie wiadomo, kiedy wniosek zostanie rozpatrzony przez Radę Miasta.
Najpopularniejsze komentarze