Seria włamań. Podejrzany wpadł na gorącym uczynku - "na głowie miał kominiarkę, a w ręku trzymał łom"
W Koninie.
Funkcjonariusze pionu kryminalnego przez kilka tygodni intensywnie pracowali nad sprawami włamań, do których doszło ostatnio na terenie Konina.
"Dokładali wszelkich starań, aby każda sprawa była wyjaśniona, a sprawca pociągnięty do odpowiedzialności. Podczas służby w nocy z 18 na 19 marca udało się na terenie jednej z firm w Koninie zatrzymać mężczyznę na gorącym uczynku. Podejrzany 37 latek podczas zatrzymania na głowie miał kominiarkę, a w ręku trzymał łom" - informuje mł. asp. Sylwia Król , oficer prasowy policji w Koninie.
Mężczyzna usłyszał siedem zarzutów, w tym za włamania, ich usiłowanie oraz zniszczenie mienia. Grozi mu za to kara do 10 lat pozbawienia wolności.
"Obecnie funkcjonariusze prowadzą dalsze czynności w tej sprawie, sprawdzając, czy mężczyzna może mieć związek z innymi podobnymi przestępstwami na terenie Konina. Apelujemy do mieszkańców o zgłaszanie wszelkich podejrzanych zachowań, które mogą pomóc w zapobieganiu przestępstwom i szybkim zatrzymaniu sprawców" - dodaje rzeczniczka.