Ulica na nowym osiedlu zastawiona parkującymi autami. Straż Miejska nie reaguje przez nieprawidłowe oznakowanie

Problem dotyczy ulicy Aleksandry Bielerzewskiej w rejonie Unii Lubelskiej.

W tej sprawie napisał do nas Czytelnik, mieszkaniec osiedla Verde. - Od jesieni, odkąd pierwsze mieszkania zostały przekazane właścicielom, borykamy się z problemem parkujących aut wzdłuż CAŁEJ ul. Aleksandry Bielerzewskiej - tłumaczy i dodaje, że średnio parkuje tam 20 aut. - Pomimo zgłoszeń do Straży Miejskiej problem się nie zmniejszył i nie widać blokad czy mandatów za wycieraczką. Ulica jest w strefie zamieszkania, a więc parkowanie powinno się odbywać w wyznaczonych do tego miejscach. Co więcej, ulica jest o dużym nachyleniu - jadąc od dołu, z uwagi na przełamanie wzniesienia, nie widać samochodów jadących z naprzeciwka... Niejednokrotnie dochodziło tam do kłótni kierowców, bo ani jeden, ani drugi, nie chcieli zjechać z drogi - a wyminięcie dwóch samochodów jest tam praktycznie niemożliwe! Niewiele brakuje do kolizji. A dodatkowo, samochody parkują tak blisko przejścia dla pieszych i torów tramwajowych, że widoczność jest ograniczona! Może warto dołożyć dwa znaki o zakazie parkowania i zatrzymywania się i miejsce stanie się w końcu bezpieczne - proponuje.

Okazuje się, że strażnicy miejscy nie mogą reagować w tym miejscu. - Strażnicy miejscy niestety nie mogą podejmować działań związanych z nieprawidłowym parkowaniem na ul. Aleksandry Bielerzewskiej z uwagi na nieprawidłowe oznakowanie, a raczej jego brak. Oznakowanie, które jest obecnie na tej ulicy, jest absolutnie niezgodne z Rozporządzeniem w sprawie znaków i sygnałów drogowych - tłumaczy Anna Nowaczyk z SM.

Podobny problem mieli mieszkańcy ulicy Wagrowskiej w sąsiedztwie. - Zaangażowanie i współpraca między kierownikiem i strażnikami z Nowego Miasta a Administracją osiedla przy ul. Wagrowskiej przyniosła oczekiwane efekty. Po wprowadzonej organizacji ruchu i prawidłowym oznakowaniu drogi strażnicy kontrolowali to miejsce, ostrzegali kierowców źle zaparkowanych pojazdów żółtymi kartkami, a następnie karali mandatami, jeśli było to konieczne. Obecnie znacznie spadła ilość zgłoszeń dotycząca nieprawidłowo zaparkowanych aut na ul. Wagrowskiej - kończy.