"Kiss & Ride" przy Poznaniu Głównym wciąż zastawiany przez taksówki. "Służby nie mogą z tym nic zrobić?"
Temat wraca regularnie i jak dotąd nie udało się problemy rozwiązać.
- Chciałbym zgłosić problem parkingu Kiss & Ride przy dworcu głównym w Poznaniu. Parkingu jest notorycznie i całodniowo blokowany przez taksówkarzy. Służby nie mogą z tym nic zrobić? Proszę redakcję o nagłośnienie sprawy po raz kolejny. Odwożąc osobę nie ma gdzie nawet na sekundę się zatrzymać celem wysadzenia osoby i wypakowania bagażu - wyjaśnia Marcin.
Na epoznan.pl o parkingu teoretycznie przeznaczonym dla osób przywożących pasażerów pisaliśmy wielokrotnie. W 2023 roku próbowaliśmy tematem zainteresować miasto - konkretnie Zarząd Dróg Miejskich i Miejskiego Inżyniera Ruchu. Skierowano nas do kolejarzy wskazując, że do PKP należy ten teren. PKP stwierdziło, że wjazd na parking Kiss & Ride odbywa się na gruncie miejskim, a znaki umożliwiają podejmowanie interwencji Straży Miejskiej. I tym sposobem okazało się, że jest jak jest i lepiej nie będzie.
Jakie działania podejmuje w tym miejscu Straż Miejska? - Od początku roku mieliśmy kilkanaście interwencji, niektóre z nich zakończyły się mandatami karnymi. Natomiast są to pojedyncze przypadki, ponieważ kierowcy na widok oznakowanego radiowozu po prostu odjeżdżają lub zgłoszenie się nie potwierdza z uwagi na to, iż jest to miejsce, gdzie następuje bardzo szybka rotacja samochodów - wyjaśnia Anna Nowaczyk z SM. - Nie ma możliwości, by wprowadzić w tym miejscu całodobową obserwację. W tym roku odbyło się kilka wspólnych kontroli strażników, policjantów i pracowników ITD tego miejsca. Są one prowadzone zarówno w dzień, jak i w nocy. Ostatni taki wspólny patrol odbył się wczoraj. Strażnicy nałożyli 10 mandatów (m.in za parkowanie), pouczyli dwie osoby i skierowali jeden wniosek o ukaranie do Sądu - dodaje.
Najpopularniejsze komentarze