Korzystasz z videotollingu na A2? Płacisz więcej! "Efekt widać na bramkach, pasy puste"
W tej sprawie napisał do nas Czytelnik.
- W połowie stycznia zarządca autostrady szumnie ogłosił wprowadzenie długo wyczekiwanego videotollingu. Jednak diabeł tkwi w szczegółach - opisuje nasz Czytelnik. Z jego relacji wynika, że część innych prywatnych koncesjonariuszy autostrad ma swoje, dedykowane aplikacje do takiej usługi. - Ponadto na śląsko-małopolskim odcinku autostrady opłata na videotollingu jest MNIEJSZA niż na normalnych manualnych bramkach - dodaje. Sprawdziliśmy tą informację i nie jest to prawda. Rzeczywiście, w przeszłości osoby korzystające z videotollingu na A4 płaciły nieco mniej za przejazd, ale obecnie stawki są dokładnie takie same dla wszystkich - zarówno tych płacących gotówką czy kartą, jak i tych korzystających z videotollingu.
- Jak wychodzi na tym tle Autostrada Wielkopolska? Jeden zewnętrzny dostawca aplikacji plus opłata serwisowa do każdej transakcji. Efekt widać na bramkach. Pasy do videotollingu puste oraz najpewniej zmniejszona obsługa osobowa każdego PPO. Większość kierowców woli swoje odstać niż płacić ekstra kasę za coś, co w w połowie drugiej dekady XXI wieku, powinno być STANDARDEM wliczonym w cenę - kończy.
Czytelnik przesłał nam zdjęcie potwierdzenia uiszczenia opłaty za przejazd jednym z 50-kilometrowych odcinków A2. Było to przed podwyżką, a więc taki przejazd kosztował wówczas 34 złote dla aut osobowych. Do rachunku doliczono jednak opłatę serwisową w wysokości 59 groszy. Musiał więc zapłacić 34,59 groszy za korzystanie z nowoczesnego systemu. Płacąc kartą czy gotówką takiego dodatku nie płacimy.
Autostrada Wielkopolska nie widzi w dodatkowych opłatach problemu i jest zadowolona z wdrożenia - Videotolling to nowoczesny system poboru opłat za przejazd, który wykorzystuje kamery do automatycznego rozpoznawania tablic rejestracyjnych pojazdów. Jest to system bardzo sprawny oraz efektywny. Gwarantuje wysoką jakość usług oraz niezawodność przy równoczesnym zachowaniu komfortu, bezpieczeństwa i płynności przejazdu. Wdrożenie tego rozwiązania wiąże się z dostosowaniem systemu poboru opłat, przebudową infrastruktury na Placach Poboru Opłat i regularnymi pracami utrzymaniowymi - zaznacza Anna Ciamciak z AW SA. - Videotolling został uruchomiony na odcinku Autostrady Wielkopolskiej między Poznaniem a Koninem 15 stycznia tego roku. Pierwsze miesiące funkcjonowania systemu to czas, kiedy kierowcy poznają jego możliwości, zasady korzystania i oswajają się z technologią. Zauważamy, że liczba kierowców korzystających videotollingu i płatności aplikacją przyrasta z każdym dniem. Od uruchomienia systemu, czyli po niespełna dwóch miesiącach, odsetek kierowców korzystających z tego rozwiązania sięga kilku procent ogółu transakcji, co z uwagi na krótki czas od wdrożenia jest bardzo dobrym wynikiem - zapewnia.
- Spółka nie planuje wdrożenia własnej aplikacji. Zauważamy, że kierowcy wolą korzystać z już istniejących rozwiązań, aby nie musieć np. przełączać się z jednej aplikacji na inną w trakcie podróży różnymi odcinkami autostrad. Aktualnie płatności videtollingowe na koncesyjnym odcinku A2 między Poznaniem a Koninem obsługuje aplikacja Autopay. Prowadzimy rozmowy z innymi operatorami, także kart flotowych, dotyczące możliwości ich dołączenia. Naszym celem jest rozwój i poszerzenie współpracy w sposób korzystny dla wszystkich stron, w tym również dla kierowców.
Równocześnie zapewniono nas, że videotolling wpłynął pozytywnie na optymalizację procesów obsługi na Placach Poboru Opłat i nie wiązał się ze zwolnieniami pracowników.
