Ekologicznie = bez dochodów
Każdego roku maturzyści walczą o miejsce na związanych z ekologią kierunkach studiów. W bieżącym roku akademickim na jedno miejsce na biotechnologii lub ochronie środowiska przypadało 5 chętnych. Niestety, dla absolwentów tych kierunków brakuje pracy.
W przypadku kierunków studiów związanych z ekologią można mówić o modzie, która utrzymuje się od kilku lat. Szeroko zakrojone działania mediów, które polegają m.in. nazachęcaniu do walki z globalnym ociepleniem i propagowaniu stopniowego przechodzenia na bardziej ekologiczny tryb życia, powodują, że młodzi ludzie widzą dla siebie szansę w byciu ekologiem.
Niestety sytuacja w Urzędach Pracy nie przedstawia się korzystnie. Ofert brakuje, a bezrobotnych wciąż przybywa. Na chwilę obecną w Poznaniu mieszka ponad 12 tysięcy bezrobotnych. Statystyki są nieubłagane - tylko we wrześniu w urzędach pracy zarejestrowało się ponad 200 absolwentów szkół wyższych. Najwięcej z nich ukończyło właśnie kierunki ekologiczne.
Nie liczę na to, że uda mi się dostać dobrą pracę w Poznaniu - mówi studentka biotechnologii. Liczę jednak, że moja praca zostanie doceniona zagranicą. Chcę wyjechać do Stanów Zjednoczonych. Zawsze chciałam być naukowcem.Jeśli mi się nie uda, będę myśleć o dodatkowych studiach podyplomowych.
Choć absolwenci studiów ekologicznych w Polsce mają problem ze znalezieniem pracy - studenci np. biotechnologii i ochrony środowiska dostają specjalne stypendium motywacyjne od Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Może się jednak okazać, że ukończenie studiów polecanych przez Ministerstwo, nie zapewni oczekiwanych dochodów w przyszłości.