Volkswagen Poznań stawia na elektryczne ciężarówki. Testy przeprowadzono przy -14 stopniach

Elektryczne pojazdy mają odpowiadać za dostawy komponentów do fabryk w Poznaniu i we Wrześni.

- Zakończyły się pięciodniowe testy elektrycznego MAN-a, który transportował komponenty z Polkowic do zakładu w Poznaniu. Samochód poruszał się z całkowicie załadowaną naczepą typu mega, która jest wyższa niż standardowa. Co istotne, próbne przejazdy realizowane były w czasie, gdy w Polsce panowała mroźna zima - informuje Volkswagen Poznań.

Samochód każdego dnia przejeżdżał około 300 kilometrów. - Ruch odbywał się wahadłowo na trasie między zakładem Volkswagena w Poznaniu, a fabryką Volkswagen Motor Polska w Polkowicach. Zgodnie z planem testy miały się odbyć zimą. Nikt nie spodziewał się, że temperatury wyniosą nawet 14 stopni poniżej zera. Okazało się jednak, że zimna aura nie zaszkodziła elektrycznej ciężarówce. Bez problemu dostarczyła ona komponenty z Polkowic do Poznania bez żadnego ładowania na trasie - dodaje.

Zakład szacuje, że wykorzystanie elektrycznego transportu na tej trasie pozwoli ograniczyć emisję dwutlenku węgla o około 74 tony rocznie. Firma MAN zauważa, że był to najtrudniejszy test ich ciężarówki w Polsce, a pojazd zdał go bez problemu.

Nie jest to pierwsza ciężarówka elektryczna wykorzystywana przez VWP. - Zakład w Poznaniu już korzysta z samochodu ciężarowego z napędem elektrycznym. Od marca 2023 roku bezemisyjna Scania realizuje codzienne dostawy z parku dostawców w Swarzędzu do zakładu w poznańskim Antoninku. Przez pierwszych dwanaście miesięcy przewiozła ona ponad 120 tysięcy tylnych osi przeznaczonych do montażu w modelu Volkswagen Caddy. Szacuje się, że w ciągu roku wykorzystanie tego auta przyczynia się do redukcji śladu węglowego o ok. 50 ton dwutlenku węgla.