17-latka uczyła się prowadzić auto pod okiem 18-letniej koleżanki. Czekają ją poważne konsekwencje
Nietypowa "elka" zatrzymana do kontroli przez policjantów.
W sobotę w miejscowości Małachowo-Kępe w powiecie gnieźnieńskim policjanci z drogówki kontrolowali prędkość samochodów poruszających się po ulicach. Do kontroli zatrzymali kierującą autem marki Kia, bo nie dostosowała prędkości do znaków - w terenie zabudowanym jechała szybciej niż dozwolone 50 km/h. Jakie było zdziwienie funkcjonariuszy, gdy kierująca przyznała, że ma 17 lat i właśnie uczy się prowadzić auto pod okiem siedzącej obok 18-letniej właścicielki samochodu.
- Niepełnoletnia kobieta odpowie teraz przed sądem za popełnione wykroczenie, czyli jazdę bez wymaganych uprawnień. Policjanci sporządzili już dokumentację w tej sprawie, a wkrótce trafi ona do sądu. Grozi jej zakaz prowadzenia pojazdów (minimum 6 miesięcy) i grzywna - wyjaśnia gnieźnieńska Policja. - Po wykonanych czynnościach została przekazana pod opiekę rodzica, który stawił się na miejscu kontroli - dodaje.
Konsekwencje czekają też 18-latkę. Dostała mandat za udostępnienie pojazdu osobie bez uprawnień.