150-letnie drzewa jednak do wycinki w związku z największą inwestycją drogową powiatu. Starosta ostatnią deską ratunku dla mieszkańców
Chodzi o drzewa rosnące przy ulicy Krzesiny.
W połowie stycznia informowaliśmy na epoznan.pl, że w związku z rozbudową drogi Borówiec - Koninko - lotnisko Poznań Krzesiny, wycięte mają zostać ponad 150-letnie klony i akacje rosnące przy ulicy Krzesiny. Mieszkańcy zaczęli zbierać podpisy pod petycją w obronie drzew. Zarząd Dróg Powiatowych w Poznaniu zapewniał, że ma wszystkie zgody na wycinkę, a w ramach tej inwestycji posadzonych zostanie ponad 1500 nowych drzew. Zadeklarowano też spotkanie z mieszkańcami.
Minął miesiąc i okazuje się, że walka mieszkańców niewiele dała. We wtorek mieszkańcy spotkali się ponownie z Zarządem Dróg Powiatowych i usłyszeli, że ZDP zrezygnuje z wycinki części drzew. - Ale młodych, które nie wnoszą nic do ekosystemu - mówi przed kamerą WTK Matylda Dudek, mieszkanka okolicy.
Wycięcie czeka dziewięć 150-letnich drzew. Dzięki wycince możliwe będzie wybudowanie ronda i poszerzenie jezdni. - Nie da się ich ocalić, bo znajdują się w skrajni jezdni - tłumaczy w rozmowie z WTK Katarzyna Fertsch, rzeczniczka ZDP w Poznaniu.
Mieszkańcy się nie poddają. Jedna z nich złożyła do starosty poznańskiego wniosek o ponowne przeanalizowanie pozwolenia na realizację inwestycji. Wniosek wpłynął do starostwa we wtorek i jest obecnie analizowany. Czasu zostało niewiele - mieszkańcy obawiają się, że drzewa znikną maksymalnie w przyszłym tygodniu.
Najpopularniejsze komentarze