Korki przy powstających wiaduktach. "Bezsensownie stworzony pas do skrętu w lewo w 99% czasu zupełnie pusty". Co na to PIM?
Wracamy do sprawy.
10 lutego pisaliśmy na epoznan.pl o problemach kierowców na skrzyżowaniu ulic Lutyckiej i Strzeszyńskiej, a więc w rejonie powstających wiaduktów nad torami kolejowymi. Z relacji naszego Czytelnika wynikało, że po zmianie organizacji ruchu zapanował tam "bałagan", a korki ciągną się przez rondo Obornickie do Wojciechowskiego.
Czytelnik napisał do nas ponownie z informacją, że nic się nie zmieniło. - Jadąc od ronda Obornickiego w kierunku Woli korek sięga ronda i blokuje również inne kierunki. Stwarza nerwowe sytuacje, ponieważ z 3 pasów jest zwężenie do 1... Co ważne, bezsensownie stworzony pas do skrętu w lewo w 99% czasu jest zupełnie pusty. Inteligentni inaczej tzn. "Inżynierowie" ruchu powinni przywrócić układ sprzed zmiany. Prawy pas do skrętu w prawo, lewy na wprost i w lewo. Narazie to wygląda na to, że wprowadzili zmianę, ale w oderwaniu z rzeczywistością, chyba nigdy tamtędy nie jechali w godzinach szczytu. Przywrócenie oryginalnego ruchu, przywróci normalne natężenie tego skrzyżowania - zaznacza.
Co na to Poznańskie Inwestycje Miejskie, które nadzorują budowę wiaduktów? - Zmiana w organizacji ruchu na skrzyżowaniu ulic Strzeszyńskiej i Lutyckiej została wdrożona ze względów bezpieczeństwa, zgodnie ze wskazaniem biura Miejskiego Inżyniera Ruchu. Niestety otrzymywaliśmy sygnały, że część kierowców nie stosowała się do tymczasowego oznakowania poziomego na skrzyżowaniu. Gdy przejazd na wprost ul. Lutycką od ronda Obornickiego przez skrzyżowanie z ulicami Strzeszyńską i Juraszów był możliwy lewym pasem, to niektórzy kierowcy nie poruszali się swoim torem jazdy zgodnie z oznakowaniem poziomym i wyjeżdżali wprost na samochody zmierzające w przeciwnym kierunku, które chciały skręcić w lewo w ul Strzeszyńską. To doprowadzało do niebezpiecznych sytuacji. Teraz, gdy przejazd prosto możliwy jest prawym pasem (zamiast lewym), kierowcy w godzinach szczytu muszą nieco dłużej poczekać na swoją kolej, ale w zamian jadą prosto bezkolizyjnie - wyjaśnia Maja Chłopocka z PIM. - Podkreślamy, że zmiany mają charakter przejściowy i wynikają z prac polegających na budowie nowych wiaduktów w ciągu ul. Lutyckiej i Golęcińskiej. Organizacja ruchu na wspomnianym przez Czytelnika skrzyżowaniu jest obserwowana zarówno przez wykonawcę inwestycji, jak i biuro Miejskiego Inżyniera Ruchu i Policję - zapewnia.
Najpopularniejsze komentarze