Dzieci biegają po zamarzniętym stawie w Parku Wilsona. "Lód po którym chodzą jest wyjątkowo cienki"
Mieszkaniec Łazarza zaapelował do rodziców dzieci.
Umieścił na grupie społecznościowej zdjęcie radośnie bawiących się na lodzie dzieci i napisał - Park Wilsona. Odpowiedzialność i rozsądek.
Opis wywołał żywą dyskusję pod postem na facebookowej grupie zrzeszającej mieszkańców Łazarza. Jedni twierdzili, że przecież dzieci muszą się gdzieś wyszaleć - Dzieci mają być trzymane na smyczy?
Inni jednak widzieli w zabawie na lodzie mnóstwo niebezpieczeństwa - Lód po którym chodzą jest wyjątkowo cienki. Niestety, widziałam, jak rodzice pozwalali dzieciom chodzić po tym lodzie, blisko brzegu. Trochę byłam w szoku - brzmiały głosy innych mieszkańców.
Policja co roku apeluje o to, aby dzieci jak i dorośli nie chodzili po zamarzniętej tafli lodu, ponieważ jest to bardzo ryzykowne zachowanie - Załamanie się lodu stanowi śmiertelne zagrożenie, gdyż znalezienie się pod jego warstwą grozi utonięciem albo hipotermią - przypomina Policja.
Dodatkowo należy pamiętać, że lód jest bardzo zdradliwy i trudno ocenić jego grubość. W wielu miejscach jest nieregularny oraz podatny na pękanie.
Najpopularniejsze komentarze