Kolejny wielki remont w centrum miasta. Mieszkańcy wciaż są pełni obaw
Mowa o budowie trasy tramwajowej na ulicy Ratajczaka.
Wkrótce rozpocznie się kolejny duży remont w rejonie centrum - budowa trasy tramwajowej na ul. Ratajczaka, na odcinku od ul. Św. Marcin do ul. Królowej Jadwigi. Prace obejmą również przebudowę skrzyżowania z ul. Matyi i Wierzbięcic. Inwestycja realizowana jest w ramach projektu "Program Centrum - etap II - budowa trasy tramwajowej wraz z uspokojeniem ruchu samochodowego na ul. Ratajczaka".
W piątek w sali sesyjnej Rady Miasta przy pl. Kolegiackim odbyło się kolejne otwarte spotkanie dotyczące sytuacji w rejonie ul. Ratajczaka w związku z planowaną inwestycją. Inicjatorem wydarzenia była Rada Osiedla Stare Miasto oraz Biuro Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta. Spotkanie przyciągnęło wielu zainteresowanych mieszkańców, którzy obawiają się zarówno zmian w otoczeniu po zakończeniu remontu, jak i samego jego przebiegu.
Urzędnicy podkreślają, że budowa nowej linii tramwajowej jest konieczna. "Wyobraźmy sobie, że jesteśmy w, mam nadzieję, nieodległej przyszłości i doczekaliśmy tych czasów - mamy zrealizowaną trasę tramwajową na Kopernika i trasę tramwajową na Główną. Te dwie końcówki trzeba będzie połączyć nową linią" - tłumaczył na spotkaniu Jan Gosiewski, dyrektor ZTM.
Kolejną kwestią budzącą emocje jest zieleń. "Myślę, że niedopuszczalne jest, by w obecnych czasach, przy zmianach klimatycznych, kiedy wszyscy zdajemy sobie sprawę, jak bardzo potrzebny jest cień i duże drzewa, już na etapie projektowania zakładać ich usuwanie" - mówiła przed kamerą Telewizji WTK Anna Sokolnicka-Elzanowska z Rady Osiedla Stare Miasto.
Władze miasta zapewniają jednak, że ingerencja w istniejące drzewa zostanie ograniczona do minimum."Projektant otrzymał zadanie, by maksymalnie ograniczyć wycinkę drzew" - podkreślał Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta Poznania.
Zgodnie z planem usuniętych ma zostać kilkanaście martwych drzew. Niektóre zostaną przesadzone, a na koniec remontu dosadzonych zostanie około 30 nowych.
Mieszkańców martwi również zmniejszenie liczby miejsc parkingowych. Obecnie aktywne identyfikatory parkingowe posiada 67 osób, po remoncie miejsc ma zostać jedynie 18.
"Wraz ze zmianą polityki parkingowej i dążeniem do zwiększenia przestrzeni dla pieszych, liczba miejsc parkingowych zostanie ograniczona. Ma to związek z budową linii tramwajowej oraz poszerzeniem i poprawą jakości chodników" - tłumaczył przed kamerą WTK Krzysztof Olejniczak, dyrektor ZDM.
Mieszkańcy wciąż mają wątpliwości. Po zakończeniu spotkania część mieszkańców nie kryła rozczarowania. Ich zdaniem wciąż nie uzyskali odpowiedzi na swoje pytania.
Najpopularniejsze komentarze