Tragiczne dachowanie. Kierowcy samochodu grozi nawet 20 lat więzienia
W zdarzeniu zginęła 40-latka.
Jak już informowaliśmy na łamach epoznan.pl, do tragicznego wypadku doszło w środę wieczorem. Na drodze łączącej Konojad i Jaskółki w powiecie grodziskim dachował samochód osobowy, którym podróżowały dwie osoby. 54-letni kierowca sam opuścił pojazd. Pasażerka była uwalniana przez strażaków. Resuscytacja krążeniowo-oddechowa nie "przyniosła rezultatu, życia 40-latki nie udało się uratować.
Jak informuje portal grodzisk.naszemiasto.pl, kierowca samochodu był pijany. Mężczyzna miał niegroźne obrażenia. Opuścił już szpital i usłyszał zarzuty.
"Mężczyzna jest podejrzany o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz kierowanie w stanie nietrzeźwości. Nie przyznał się do winy, opisał przebieg zdarzenia i złożył wyjaśnienia. Prokurator zadecydował o wystąpieniu do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt. Za popełnione przestępstwa podejrzanemu grozi kara do 20 lat pozbawienia wolności"- wyjaśnia w rozmowie z lokalnym portalem prok. Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Decyzją sądu mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące.