Nowe informacje w sprawie pobitego motorniczego na Wildzie. Stanął w obronie bitej kobiety!
Motorniczy wyszedł z pojazdu, bo zauważył, że na przystanku mężczyzna bije kobietę.
Do zdarzenia, jak informowaliśmy już na epoznan.pl, doszło w poniedziałek kilka minut po godzinie 22.00 na przystanku Traugutta na Wildzie. - Nasz motorniczy z tramwaju linii nr 10 zauważył, że na przystanku mężczyzna bije kobietę. Miał m.in. rzucać nią o wiatę, uderzył ją tuż obok tramwaju. Nasz pracownik interweniował, wyszedł z pojazdu i zapytał, czy kobieta potrzebuje pomocy. Wówczas dostał cios w twarz od mężczyzny - mówi nam Agnieszka Smogulecka z MPK Poznań.
Zarówno napastnik, jak i bita wcześniej przez niego kobieta, oddalili się z miejsca zdarzenia. - Sprawę zgłosiliśmy policjantom, mamy zabezpieczone nagrania z kamer monitoringu. Motorniczy ma uraz twarzy, jest na zwolnieniu lekarskim - dodaje Smogulecka. Motorniczy pracuje w MPK Poznań od niespełna roku.
- Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że motorniczy tramwaju linii 10, jadąc ul. 28 Czerwca 1956, zauważył na przystanku Traugutta mężczyznę szarpiącego kobietę. Postanowił zareagować na tę sytuację. Został wtedy uderzony pięścią w twarz. Przed przyjazdem policjantów zarówno kobieta jak i mężczyzna oddalili się z miejsca zdarzenia. Motorniczemu została udzielona pomoc, po zaopatrzeniu w szpitalu został zwolniony do domu. Policjanci zabezpieczyli monitoring z tramwaju, teraz ich rolą jest dokładne ustalenie przebiegu okoliczności i uczestników tego zdarzenia - wyjaśnia mł. asp. Anna Klój z poznańskiej Policji.
Najpopularniejsze komentarze