Reklama

Wstrząsające fakty w sprawie porwanego strusia. "Mamy doniesienia z pewnych, sprawdzonych źródeł"

fot. Traperska Osada - Bolechówko / FB
fot. Traperska Osada - Bolechówko / FB

Zwierzęcia nie udało się uratować.

Od kilku dni nie milkną echa zuchwałej kradzieży, która miała miejsce w Traperskiej Osadzie w Bolechówku. W nocy z 11 na 12 stycznia skradziono tam strusia. Ptak prawdopodobnie uwolnił się, ale wrócił ranny do zagrody. Jego stan pogarszał się z godziny na godzinę. Mimo natychmiastowej pomocy, zwierzęcia nie udało się uratować. W związku z tą sprawą, 13 stycznia zatrzymano trzech mężczyzn.

Choć te bulwersujące doniesienia pojawiały się już w mediach społecznościowych, teraz przed kamerą WTK mówi o nich Jarosław Tylkowski z Traperskiej Osady w Bolechówku. "Mamy doniesienia z pewnych, sprawdzonych źródeł o jeszcze bardziej niecnych czynach. Rzeczywiście, tam był planowany czyn seksualny" - przekazał.

Przypomnijmy, jak już informowaliśmy, mężczyźni usłyszeli zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad zwierzęciem, a także naruszenia miru domowego. Według ustaleń reportera WTK, na razie zarzuty nie obejmują potencjalnej zoofilii.

Historia strusia Zenka poruszyła wiele osób. W sprawę zaangażowała się między innymi walcząca o prawa zwierząt Fundacja Viva. Opiekunów Zenka obiecała reprezentować adwokat specjalizująca się w sprawach znęcania się nad zwierzętami. "Zrobię wszystko, żeby w tej sprawie zapadły surowe wyroki" - zapewnia Katarzyna Topczewska.


Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
40.10 μg/m3
Umiarkowany
Zobacz pogodę na jutro