Służyć państwu i wspólnocie: ślubowanie nowych urzędników
Dziś w Urzędzie Miasta odbyło się ślubowanie nowych urzędników. Zgodnie z ustawą, która weszła w życie 1 stycznia br., aby pracować w urzędzie konieczne jest odbycie służby przygotowawczej. Następnie przyszłego urzędnika czeka egzamin. Ostatnim etapem wkraczania w urzędowe progi jest ślubowanie.
Choć w Polsce urzędnicy nie mają zbyt dobrej opinii - od wielu lat w poznańskich urzędach chętnych do pracy nie brakuje. Urzędnicy kojarzeni są przede wszystkim z wiecznie niezadowoloną miną, parzeniem litrów herbaty i małą chęcią pomocy petentom. Krążą też legendy o zarobkach przeciętnych pracowników urzędu. 2, 3 a nawet 5 tysięcy złotych mają dostawać za miesiąc siedzenia za biurkiem.
Rzeczywistość jest jednak zupełnie inna. Bycie urzędnikiem to godziny spędzone na pracy przy komputerze, negocjacjach i obsłudze, często niecierpliwych, petentów. Pracownicy są szczegółowo rozliczani z wyników swojej pracy, nie w głowie im lenistwo. Za godziny papierkowej roboty nie otrzymują wysokiego wynagrodzenia. Wielu z nich marzy o zarobkach rzędu 2-3 tysięcy złotych. Mimo to - chętnych na stanowisko urzędnika nie brakuje. Doskonałym potwierdzeniem tej tezy jest dzisiejsza uroczystość - ślubowania nowych urzędników w UM.
"Ślubuję uroczyście, że na zajmowanym stanowisku będę służyć państwu polskiemu i wspólnocie samorządowej, przestrzegać porządku prawnego i wykonywać sumiennie powierzone mi zadania" - takie słowa wypowiedział dziś każdy z nowych urzędników. Następnie podpisał się pod tekstem przysięgi. Jeśli przyszły urzędnik odmówi ślubowania - nie może rozpocząć pracyw urzędzie, wygasabowiem stosunek pracy. Oficjalne ślubowanie odbywa się przed sekretarzem lub kierownikiem jednostki.