Niebezpieczne petardy. Poszkodowani z urazami twarzy i rąk trafili do szpitali
Między innymi do szpitala przy ulicy Szwajcarskiej.
Radio Poznań donosi, że w nocy dwóch mężczyzn zostało poszkodowanych w wyniku eksplozji petard. Z obrażeniami rąk trafili na Szpitalny Oddział Ratunkowy przy ulicy Szwajcarskiej w Poznaniu.
"Te uszkodzenia były związane z nieprawidłowym odpalaniem petard. Poza tym pojawiło się kilka przypadków osób pod wpływem alkoholu, w tym jedna osoba z urazem głowy, ale nie zagrażającym życiu"- powiedziała w rozmowie z dziennikarzami rzecznik prasowa szpitala Zuzanna Pankros.
Dodała, że zdaniem lekarzy, sylwestrowa noc była pod względem zdarzeń spokojna, jednak niewykluczone, że poszkodowani wciąż mogą się do szpitala zgłaszać. "Z doświadczenia wiemy, że to właśnie pierwszego dnia nowego roku osoby, które budzą się rano stwierdzają, że chyba jednak potrzebna jest tutaj interwencja i wizyta w szpitalnym oddziale ratunkowym" - powiedziała rzeczniczka.
Z kolei do kaliskiego szpitala trafił 29-letni mężczyzna z poważnymi obrażeniami, do których doszło również podczas odpalania petardy. "Pacjent jest poparzony, ma obrażenia twarzy i oka" - powiedział Radiu Poznań rzecznik kaliskiego szpitala, Paweł Gawroński. "Z informacji mężczyzny wynika, że petarda wybuchła mu w twarz. 29-latek przeszedł zabieg i został przeniesiony na oddział okulistyczny" - dodał.