Gehenna kobiety trwała kilka lat. Przerwała milczenie
Jej 37-letni partner trafił do aresztu.
W ubiegły wtorek do policjantów zgłosiła się mieszkanka gminy Kępno, która złożyła zawiadomienie na swojego partnera. Jak się okazało, 37-latek od kilku lat znęcał się nad nią fizycznie i psychicznie, wielokrotnie grożąc jej pozbawieniem życia.
Mężczyzna został zatrzymany jeszcze tego samego dnia. Jak ustalili policjanci, gehenna kobiety trwała od 2019 roku. "W tym czasie 37-latek wszczynał awantury będąc pod wpływem alkoholu, podczas których poniżał, ubliżał, znieważał oraz groził pozbawieniem życia. Mężczyzna w momencie zatrzymania znajdował się w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wskazało pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Ponadto przy zatrzymanym w bagażu podręcznym kępińscy policjanci ujawnili woreczek foliowy z zawartością marihuany w ilości 2,32 grama brutto. Mężczyzna został osadzony w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych w Komendzie Powiatowej Policji w Kępnie" - relacjonuje sierż. Anita Wylęga, oficer prasowy policji w Kępnie.
"Agresor usłyszał zarzuty za fizyczne i psychiczne znęcanie się nad partnerką życiową, naruszenie jej czynności narządu ciała oraz za posiadanie środków odurzających w postaci marihuany. Kępińscy policjanci podjęli stosowne czynności, aby zapewnić ofierze spokój. Dzięki zebranym przez śledczych i prokuratora materiałom sędzia nie wahał się zastosować najsurowszy środek, jakim jest tymczasowe aresztowanie. Mężczyzna spędzi w areszcie najbliższe miesiące, w czasie których rozpocznie się proces w związku z jego zachowaniem" - dodaje.
Mężczyzna może trafić do więzienia nawet na kilka lat.
Najpopularniejsze komentarze