Poznań nie jest europejskim miastem bo ludziom przeszkadzają dzwony kościelne?
Mieszkanka Jeżyc zwróciła się do redakcji z nietypową sugestią.
- Chcę podzielić się refleksją na temat europejskości Poznania. Przypomnę, że było to hasło wyborcze prezydenta Jaśkowiaka. W Amsterdamie, Paryżu, Rzymie, Mediolanie i wielu innych miastach dzwonią dzwony. Nie dzwonią tylko na Jeżycach w Poznaniu. Przeszkadza to jednej pani. Dodam, że mieszka w odległości około 1 km od kościoła i pracuje w przedszkolu. Czyli nie jest to nocna zmiana, Pozdrawiam Jeżyczanka od urodzenia.
Redakcja epoznan.pl wielokrotnie poruszała na łamach sprawę dzwonów kościelnych, które przeszkadzały mieszkańcom Poznania. Na Strzeszynie okazało się, że dzwony nie przekraczają norm poziomu hałasu, ale biją zbyt często, przez co drażniły mieszkańców. Apelowali oni wówczas do proboszcza o to, by zrezygnował z używania dzwonu w niedzielę o 7.30, a także z wybijania godziny poza mszami i o godzinie 21.00. Mieszkańcy argumentowali swój apel tym, że nie mogą wyspać się po całym dniu ciężkiej pracy.
Co ciekawe, we Florencji ksiądz dostał grzywnę w wysokości 2 tysięcy euro za hałasujące dzwony. Sprawę opisał "National Geographic" - Ksiądz Leonardo Guerri z kościoła Santa Maria a Coverciano we Florencji od kilku lat prowadzi spór z mieszkańcami. Lokalna gazeta Corriere Fiorentino nazwała go "wojną dzwonów".
Mieszkańcy Florencji, podobnie jak mieszkańcy Jeżyc, mieli dość bijących dzwonów kościelnych, pisali przez 4 lata petycję do kościoła, ale to nie pomogło, więc weszli na drogę sądową z księdzem. Sprawa zakończyła się grzywną dla księdza. Dzwony we Florencji nie zamilkły, ale od tamtej pory mogą bić bić tylko na wezwanie na msze święte i ostatnie nabożeństwa dnia o godz. 18:00.
Najpopularniejsze komentarze