Stracił dobytek w pożarze domu. Uratował tylko siebie i psa

Jest zbiórka.

8 grudnia nad ranem w miejscowości Sławica w powiecie wągrowieckim doszło do pożaru domu jednorodzinnego. W akcji gaśniczej udział brało 9 zastępów strażaków. Dom spłonął doszczętnie, a uratowali się z niego jedynie mieszkańcy - właściciel i jego pies. Pisaliśmy o pożarze na epoznan.pl.

Z prośbą o pomoc dla swojego taty, którego dom spłonął, zwróciła się do nas jego córka. - 8 grudnia nasz świat się zatrzymał. Dom, który był bezpieczną przystanią dla naszego taty Macieja i jego psa Hugo, spłonął w dużej części i aktualnie nie nadaje się do mieszkania. Tata w kilka chwil stracił wszystko - dach nad głową, pamiątki po dziadkach, rzeczy potrzebne do codziennego życia i pracy. Dom był nie tylko miejscem do mieszkania. Był historią, wspomnieniami, był czymś więcej, dla Taty i dla nas. A teraz, tak po prostu, został zabrany przez żywioł - informuje. - Tata od lat zajmuje się montażem podłóg i drzwi. Teraz, bez narzędzi i miejsca do życia, jego przyszłość stanęła pod znakiem zapytania. Chcemy pomóc mu się podnieść, odbudować dom i dać szansę na powrót do normalności.

Ruszyła zbiórka pieniędzy na zakup materiałów budowlanych, by odbudować dom, ale też na podstawowe rzeczy do życia dla pana Macieja - na ubrania, sprzęt AGD czy meble. Konieczne jest też kupienie narzędzi do pracy, dzięki którym będzie mógł wykonywać swój zawód. Na pomoc czeka też czworonożny Hugo.

Do zebrania jest 120 tysięcy złotych, dotąd udało się uzbierać niespełna 35 tysięcy. Pomóc można TUTAJ.