Przedłużające się problemy z nowym odcinkiem S11 w regionie. Wciąż nie wiadomo kiedy powstanie

Chodzi o odcinek Piła - Szczecinek.

Niekończąca się historia - tak można zacząć nazywać starania o budowę trasy S11 na odcinku między Piłą i Szczecinkiem. W kwietniu do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska złożono 4 odwołania od decyzji środowiskowej wydanej dla tego odcinka. Dokumenty trafiły do Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, który poprosił skarżących o uzupełnienie dokumentacji. Jak informuje asta24.pl, dodatkowe dokumenty wpłynęły do GDOŚ dopiero we wrześniu. Początkowo decyzja miała zapaść w listopadzie, ale już wiadomo, że termin przesunięto na koniec stycznia 2025 roku.

Wszystko wskazuje na to, że przedłużająca się sprawa odwołań opóźni inwestycję. W planach było rozpoczęcie prac koncepcyjnych, a następnie ogłoszenie przetargu na zaprojektowanie i wybudowanie trasy. Nie można jednak ruszyć przed rozpatrzeniem odwołań. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad planowała, że odcinek powstanie do 2029 roku. Dzisiaj to coraz mniej realne.

- Jeszcze gorzej sprawa ma się na południe od Piły. Wciąż trwa postępowanie w sprawie wydania decyzji środowiskowej dla odcinka Piła - Ujście - dodaje asta24.pl.