Akcja służb na Naramowicach. "Rozważali wyważenie drzwi"
Dodano 12 godzin temu
Już wiadomo, co było powodem wezwania.
"Co się dzieje na Naramowicach - ulica Sielawy? Wozy straży pożarnej, policji i pogotowia. Mówiono o możliwości wyważenia drzwi w jednym z mieszkań" - napisał do nas Czytelnik.
Zapytaliśmy o szczegóły. Jak wyjaśnia mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji, zgłoszenie pochodziło od koleżanki mieszkanki jednego z lokali. Zgłaszająca obawiała się, że jej znajoma potrzebuje pomocy medycznej. Kobieta jest już pod opieką zespołu ratownictwa medycznego.
Na miejsce przybyli także strażacy, których poproszono o pomoc w ewentualnym siłowym otwarciu drzwi. Jak poinformował oficer dyżurny wielkopolskiej straży pożarnej, interwencja nie była konieczna - kobieta znajdująca się w mieszkaniu sama zdołała otworzyć drzwi.