Ile pensji potrzeba by kupić mieszkanie w Poznaniu? Są wyliczenia
Niestety nasze miasto należy do tych, w których takich pensji trzeba odłożyć najwięcej.
Zestawienie przygotował portal rynekpierwotny.pl. - W październiku mediana ceny metra kwadratowego nowego mieszkania w Poznaniu wynosiła 12 625 zł. To oznacza, że na zakup lokum o powierzchni 50 m kw. trzeba przygotować około 631 tysięcy złotych - czytamy. Eksperci z portalu policzyli, ile pensji trzeba odłożyć, żeby móc kupić swoje mieszkanie w stolicy Wielkopolski.
Z ich szacunków wynika, że gdybyśmy odkładali całą pensję w wysokości 5155 złotych (mediana zarobków netto w Poznaniu na podstawie danych z GUS za maj 2024), na nowe 50-metrowe mieszkanie odłożylibyśmy w 10 lat. - Rzecz jasna w praktyce oszczędzanie na mieszkanie trwałoby o wiele dłużej, bo nikt nie jest w stanie odkładać całego swojego wynagrodzenia. Poza tym nie wiadomo, jak w przyszłości będą rosły ceny mieszkań, a jak pensje - mówi Marek Wielgo, ekspert portalu.
Niestety Poznań należy do miast, w których zakup mieszkania wiąże się z odłożeniem 122 pensji, co plasuje nas w czołówce miast z najwyższą liczbą pensji na zakup mieszkania. Gorzej jest tylko w Krakowie (138), Szczecinie (132), Warszawie (131) i Gdańsku (129). - Najkorzystniejszym stosunkiem cen mieszkań do zarobków charakteryzują się Opole, a także Gorzów Wielkopolski i Zielona Góra. W Opolu na lokum o powierzchni 50 metrów kwadratowych w cenie 440 tys. zł (8,8 tys. zł/m kw.) trzeba pracować średnio 88 miesięcy, czyli ponad siedem lat. Z kolei w Gorzowie Wielkopolskim 91 miesięcy - podaje portal.
Kto odłoży na mieszkanie najszybciej? Sprawdzono, które branże na to pozwalają. - Z obliczeń wynika, że koszt zakupu modelowego "M" (550 000 zł) odpowiada 73 przeciętnym wynagrodzeniom netto pracowników firm z branży "informacja i komunikacja" (m.in. informatyków oraz grafików komputerowych). Względem pozostałych zatrudnionych nie mogą też narzekać pracownicy przedsiębiorstw finansowych i ubezpieczeniowych (m.in. pracownicy banków oraz ubezpieczycieli) - bowiem 77 ich przeciętnych wynagrodzeń netto to cena nowego lokalu. Na drugim końcu płacowego i mieszkaniowego rankingu znajdziemy pracowników zakwaterowania i gastronomii (m.in. kucharzy, kelnerów czy recepcjonistów w hotelach) - dodaje. W tym przypadku konieczne byłoby odłożenie aż 177 przeciętnych pensji.
Najpopularniejsze komentarze