Reklama
Reklama

Jaśkowiak o rektorze Collegium Humanum: "to gej, po roku w areszcie powiedziałby wszystko, czego chce od niego prokurator"

fot. Jacek Jaśkowiak FB
fot. Jacek Jaśkowiak FB

Słowa prezydenta Poznania wzbudziły spore kontrowersje.

W środę Jacek Jaśkowiak udzielił wywiadu w Radiu TOK FM i jak się okazuje, jego słowa nie pozostały bez echa. A chodziło o Jacka Sutryka, prezydenta Wrocławia, i postawienie mu zarzutów w związku z aferą Collegium Humanum. Na antenie rozgłośni Jaśkowiak skwitował, że liczy na szybkie wyjaśnienie tej sprawy - oby nie ciągnęło się to latami.

Prowadząca rozmowę Karolina Lewicka zapytała prezydenta Poznania o to, czy Sutryk powinien zrezygnować z funkcji. - To jest pytanie, które należy zadać Jackowi Sutrykowi - zaznaczył Jaśkowiak dodając, że to Sutryk wie jaki jest materiał dowodowy i czy popełnił zarzucane mu czyny.

To kolejne słowa wzbudziły kontrowersje. - Patrzę też na to w ten sposób, że doszło do zatrzymania Sutryka, dwa dni później na wolność wychodzi przetrzymywany tak naprawdę w areszcie wydobywczym pan Paweł Cz. (były rektor Collegium Humanum). I w tym zakresie człowiek, który jest jeszcze gejem, rok w areszcie, potrafię sobie wyobrazić, że on powie wszystko, czego będzie chciał od niego prokurator - mówił. Choć dziennikarka próbowała mu przerwać mówiąc, że orientacja seksualna nie ma znaczenia i są to tylko jego domniemania, on kontynuował. - To jest moja wiedza również na temat tego, jak reaguje człowiek w areszcie. Jestem prawnikiem z wykształcenia, wiem, jak potrafi się zachować człowiek, który jest pozbawiony wolności. Może mówić wiele rzeczy. (...) W areszcie, w zakładzie karnym naprawdę to nie jest proste. Proszę mi wierzyć, tam są takie, a nie inne tutaj zachowania aresztowanych czy też więźniów. (...) To nie jest łatwe i potrafię zrozumieć, że ktoś, kto znajduje się rok w areszcie, powie bardzo dużo, żeby tylko wyjść na wolność - przyznał.

Jaśkowiak zakończył stwierdzeniem, że oczekuje jak najszybszego przygotowania aktu oskarżenia w sprawie Sutryka. Przypomnijmy, że Sutrykowi zarzucono wręczenie łapówki ówczesnemu rektorowi Collegium Humanum w zamian za uzyskanie poświadczającego nieprawdę dokumentu zaświadczającego, że ukończył studia MBA, choć miał ich nie odbyć. Rektor miał za to otrzymać 75 tysięcy złotych.

  • Aktualizacja
    czwartek, 21.11.2024 r., godz. 14.37
    Aktualizacja
    czwartek, 21.11.2024 r., godz. 14.37
    Jak podaje Radio Poznań, były rektor Collegium Humanum występuje na drogę prawną przeciwko Jackowi Jaśkowiakowi. Będzie domagać się usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych. Obrońcą Pawła Cz. jest Ryszard Kalisz. W rozmowie z rozgłośnią przyznał, że jest zaskoczony słowami prezydenta Poznania. - Nie przystoi jakiemukolwiek człowiekowi atakowanie w ten sposób drugiego człowieka - stwierdził.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Jest dziś kolejne ostrzeżenie IMGW pierwszego stopnia. Również dla Poznania!
3℃
-1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
24.00 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro