Duża akcja strażaków w szpitalu przy ulicy Szwajcarskiej. Zadysponowano dziewięć zastępów
Zaczęło się od zgłoszenia o niewielkim pożarze.
"Coś dzieje się w szpitalu na Szwajcarskiej? Od 2-3 godzin pełno zastępów straży pożarnej" - pisze nasz Czytelnik.
Strażacy potwierdzają. Po godzinie 17 otrzymali zgłoszenie o pożarze. "Sytuacja miała miejsce w remontowanej części szpitala. Tam, podczas prac, doszło do pożaru. Sytuacja została szybko opanowana, a pożar okazał się niegroźny" - relacjonuje oficer dyżurny wielkopolskich strażaków.
To jednak nie był koniec akcji. "Tuż po ugaszeniu pożaru jeden ze strażaków wyczuł zapach amoniaku. Na miejsce zadysponowano kolejne zastępy, w tym grupę chemiczną, która ostatecznie została zawrócona do bazy. Mierniki nie wykazały dużego stężenia. Jak szybko ustalono, przyczyną sytuacji był wcześniejszy pożar. W miejscu prowadzonych prac znajdowały się stare płyty, które po kontakcie z wodą wydzieliły charakterystyczny zapach. Sytuacja jest już opanowana, a akcja wkrótce powinna się zakończyć. Nie było konieczności ewakuacji szpitala" - dodaje.