Wyszła za bramki sklepowe z towarem, za który nie zapłaciła. Miała przy sobie buty i odzież, ale to nie wszystkie łupy
Kobieta kradła w sklepie na terenie Szamotuł.
Policjanci z Szamotuł ujęli kobietę na "gorącym uczynku". Zatrzymała ją pracownica sklepu.
- Pracownica sklepu zgłosiła, iż ujęła kobietę, która wyszła poza bramki sklepu z nieopłaconym towarem. Funkcjonariusze ustalili, że 32-latka może mieć na sumieniu 10 kradzieży. Kobieta usłyszała zarzuty za przestępstwo - poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Szamotułach.
W trakcie interwencji mundurowi znaleźli przy kobiecie sporo innych przedmiotów takich jak odzież, obuwie, sprzęt elektroniczny i artykuły drogeryjne. Niektóre przedmioty pochodzą z innych kradzieży. Policja podejrzewał, że kobieta mogła dopuścić się 10 kradzieży.
- Po zebraniu dowodów, 32-latka została przesłuchana i z uwagi na działanie w krótkich odstępach czasu i w podobny sposób, usłyszała zarzut z art. 278 kodeksu karnego. Za przestępstwo kradzieży polskie prawo przewiduje do 5 lat więzienia - informuje st. asp. Sandra Chuda z szamotulskiej policji.