Odstraszały tych, którzy palą w piecach śmieciami. Już nie latają
Chodzi o drony wykorzystywane do kontroli dymu z poznańskich kominów.
Jeszcze w ubiegłym roku strażnicy miejscy z Poznania do walki z osobami spalającymi w domowych piecach np. śmieci wykorzystywali m.in. drony badające dym. Drony zadebiutowały w naszym mieście w 2019 roku, a ich wykorzystywanie miało być skutecznym sposobem na zniechęcanie do łamania przepisów, ale też na wykrywanie wykroczeń.
W tym roku dronów zajmujących się badaniem dymu już w naszym mieście nie zobaczymy. Program zakończono w pierwszej połowie ubiegłego roku. Jak informuje Gazeta Wyborcza, zarówno miejscy urzędnicy, jak i straż miejska, nie wyjaśniają dlaczego zrezygnowano z takiego rozwiązania.
O dronach informowaliśmy na epoznan.pl wielokrotnie. Choć spędzały wiele godzin w powietrzu i badano teren z tysiącami nieruchomości, wykrywano stosunkowo niewiele nieprawidłowości. Jak nam mówiono, problemem były godziny, w jakich wykonywano przeloty - był to czas, gdy większość mieszkańców przebywała w pracy i nie paliła w piecach.
Obecnie nie wiadomo czy Poznań wróci jeszcze do kontroli przy wykorzystaniu dronów. Przeloty wykonywała zewnętrzna firma.
Najpopularniejsze komentarze