Ponieśli ogromne straty. Łącznie to aż ponad milion złotych
W krótkim czasie.
Czworo mieszkańców powiatu wolsztyńskiego w wyniku przestępczego procederu straciło ponad milion złotych na "inwestycjach" w kryptowaluty, złoto, gaz i ropę naftową.
7 listopada do Komendy Powiatowej Policji w Wolsztynie zgłosił się mieszkaniec powiatu wolsztyńskiego, informując o oszustwie, którego padł ofiarą. Mężczyzna przekazał, że w połowie września na portalu społecznościowym natrafił na informację dotyczącą inwestycji giełdowych. Zainteresowany tematem kliknął w zamieszczony link. "W rezultacie skontaktował się z nim rzekomy analityk giełdowy oraz mężczyzna, który przedstawił się jako główny księgowy. W trakcie rozmów został przekonany do inwestycji w kryptowaluty. Działając zgodnie z instrukcjami "finansistów", wykonał kilkanaście przelewów, wierząc, że inwestycja przyniesie oczekiwane zyski. Gdy teoretycznie osiągnął zyski, poinformowano go, że do ich wypłaty konieczna jest weryfikacja danych. Weryfikacja jednak nie powiodła się, co skutkowało zablokowaniem wypłaty środków. Aby odblokować pieniądze, zażądano od niego kolejnych wpłat oraz ponownej weryfikacji. Kiedy i ta próba zakończyła się niepowodzeniem, mężczyzna postanowił zgłosić sprawę na policję. Straty w jego przypadku przekroczyły 300 tysięcy złotych" - relacjonuje asp. sztab. Wojciech Adamczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wolsztynie.
Niestety, to nie jest jedyne zgłoszenie tego typu, które trafiło do wolsztyńskich policjantów. Pod koniec października mieszkanka powiatu zgłosiła, że padła ofiarą oszustów. Z relacji kobiety wynikało, że przez około miesiąc "inwestowała" w kryptowaluty, co ostatecznie doprowadziło do ogromnych strat sięgających niemal 290 tysięcy złotych.
Podobny schemat wykorzystano w przypadku mieszkańca powiatu wolsztyńskiego. Mężczyzna, natrafiwszy na interesującą go ofertę, założył - zgodnie z instrukcjami brokera, z którym się skontaktował - konto na platformie handlu na rynkach finansowych i rozpoczął inwestowanie w złoto, gaz i ropę naftową. "Inwestycje początkowo przynosiły niewielkie zyski, co utwierdziło mężczyznę w przekonaniu, że współpraca z brokerem jest bezpieczna. Niestety, szybko okazało się, że było to błędne założenie. Broker namówił go na inwestycje w kryptowaluty, które miały generować znacznie wyższe zyski" - wyjaśnia rzecznik. W efekcie działań internetowego doradcy finansowego mężczyzna stracił 248 tysięcy złotych.
Podobny schemat działania oszustów, oparty na manipulacji i wykorzystaniu ograniczonej wiedzy na temat handlu kryptowalutami, doprowadził do oszukania mieszkańca powiatu wolsztyńskiego. Mężczyzna, chcąc pomnożyć swój majątek, zrealizował szereg operacji finansowych, w wyniku których stracił 305 tysięcy złotych. Był przekonany, że inwestuje w kryptowaluty, jednak w rzeczywistości wpłacone środki trafiały na zagraniczne konta kontrolowane przez przestępców.
"Czworo oszukanych mieszkańców powiatu wolsztyńskiego w wyniku działań przestępców utraciło ponad milion złotych. Ogromne straty są efektem manipulacji stosowanej przez oszustów oraz braku ostrożności ofiar, które zaufały osobom podającym się za analityków, księgowych czy brokerów" - tłumaczy asp. sztab. Wojciech Adamczyk. Przypomina również, że oszustwo w Polsce jest karane pozbawieniem wolności na okres od 6 miesięcy do 8 lat.
