Czy drzemie w tobie artysta? Przekonaj się o tym w Pracowni na Poddaszu!
Na poznańskiej mapie atrakcji pojawiło się coś nowego. W samym sercu Jeżyc, na poddaszu starej kamienicy otwarto pracownię malarską, do której może przyjść każdy, kto pragnie poznać świat sztuki od podszewki. Drewniane sztalugi, białe płótna i to czego tylko artystyczna dusza zapragnie - wszystko jest udostępnione do użytku uczniów pracowni.
Czy po to by tworzyć, nie jest niezbędny talent? -Niekoniecznie - odpowiada Olga Kobylańska, właścicielka pracowni. -Tworzyć może każdy, kto tylko odczuwa taką potrzebę lub ochotę. To oczywiste, że nie każdy rodzi się z talentem Jana Matejki. Ale doprawdy, nie każdy musi - dodaje z uśmiechem.
Pani Olga sama zajmuje się malarstwem od niemal dwudziestu lat, w przeszłości prowadziła już zajęcia plastyczne dla dzieci i dorosłych.
Teraz jak twierdzi, wykreowała przestrzeń, która ma służyć "uwalnianiu emocji", oraz "podnoszeniu poziomu wibracji". - Dokładnie tak, jakkolwiek zabawnie by to nie brzmiało - dodaje. - Chodzi o dzielenie się pozytywną energią i "podładowanie akumulatorów" tym, którzy tutaj przychodzą.
A zatem umawiamy się na zajęcia do pracowni, co dalej? - A dalej to już klient sam decyduje czego chce spróbować. Studium martwej natury? Abstrakcja? Proszę bardzo. Malowanie postaci? Naturalnie. Można wybrać i przetestować każdą z dostępnych technik malarskich, pracując w formatach od miniatur po wielkowymiarowe płótna. Wystarczy tutaj przyjść, a wszelkie niezbędne narzędzia zostaną udostępnione - zapewnia artystka. I co najważniejsze - podkreśla - jest to miejsce całkowicie wolne od oceny. Chodzi jedynie o to, aby przenieść się na kilka godzin w inny wymiar, oderwać się od rzeczywistości. Malarstwo jest zajęciem niezwykle terapeutycznym i daje nam pogłębiony dostęp do własnego wnętrza. Każdy powinien mieć taką możliwość i choć raz spróbować przenieść swoje emocje na płótno.
Czy zajęcia są przeznaczone tylko dla dorosłych? - Absolutnie nie. Przyjmuję na kurs również młodzież, zbiera się też grupa nieco młodszych dzieci. Docelowo pragnę utworzyć też wariant, w którym zarówno rodzice jak ich pociechy będą mogli pracować jednocześnie, w oddzielnych podgrupach.
A czy malujemy przy winie? Z zasady nie, chociaż zakazu nie ma - dodaje śmiejąc się.
-W czasie zajęć serwuję kawę i dobrą muzykę z gramofonu.
Zajęcia u Pani Olgi odbywają się w trybie indywidualnym oraz grupowym, po wcześniejszym ustaleniu terminu. Więcej informacji na ten temat znajdą Państwo na stronie internetowej www.pracownianapoddaszu.com oraz na profilach instagramowych pracowni https://www.instagram.com/pracownia.na.poddaszu/ oraz artystki https://www.instagram.com/olga_kobylanska/.
