Przyszła rano na miejski basen, wszystkie tory były zajęte. "Zamiast skupić się na pływaniu trzeba śledzić grafik, liczyć tory i kontrolować, czy wszystko przebiega zgodnie z zasadami"
Skarży się nasza Czytelniczka.
- Piszę w nawiązaniu do artykułu dotyczącego dostępności basenów w Poznaniu (można go znaleźć TUTAJ). Regularnie uczęszczam na basen POSiR na Winogradach w godzinach porannych i przywykłam do tego, że zazwyczaj rano dostępne są co najmniej dwa wolne tory - napisała do nas Agata. - Dziś, po przybyciu na basen, zostałam poinformowana, że od godziny 7:00 wszystkie tory są zajęte. Cieszy mnie, że POSiR stara się zapewniać dwa wolne tory na basenie w Ratajach, jednak szkoda, że podobne zasady nie obowiązują na Winogradach - dodaje.
Ale nie jest to jedyny problem. - Warto również wspomnieć, że niedawno zauważyłam większą liczbę zajętych torów, niż wynikałoby to z grafiku. Zgłosiłam to kasjerce, która po chwili uwolniła jeden z torów, informując mnie przy wyjściu, że zwróciła uwagę trenerowi na zajęcie większej liczby torów, niż było to ustalone. Człowiek przychodzi zrobić zwykły trening, a tu zamiast skupić się na pływaniu, trzeba śledzić grafik, liczyć tory i kontrolować, czy wszystko przebiega zgodnie z zasadami. Niewątpliwie dodaje to pewnej "dynamiki" do całego treningu - kończy Agata.
Filip Borowiak z Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji przyznaje, że nie powinno dochodzić do sytuacji, w której trenerzy zajmują więcej torów niż jest to planowane w grafiku. - Jeżeli tak się dzieje, nasi pracownicy reagują na takie sytuacje - zapewnia.
Co z zajętością wszystkich torów? - W godzinach przedpołudniowych i wczesnopopołudniowych może się zdarzyć, że wszystkie tory będą zajęte przez uczniów poznańskich szkół, którzy uczą się pływać w ramach zajęć szkolnych. Przed wizytą na pływalni zachęcamy klientów do sprawdzenia grafiku dostępności torów dostępnego na stronach internetowych poszczególnych pływalni. Jest on na bieżąco aktualizowany - dodaje.
Najpopularniejsze komentarze